Kostaryka sprawiła niespodziankę, zmiana sytuacji w “grupie śmierci” [WIDEO]

Japonia - Kostaryka
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Japonia - Kostaryka

Reprezentacja Kostaryki niespodziewanie wygrała 1:0 z Japonią w meczu w ramach drugiej kolejki mistrzostw świata w Katarze. Spotkanie nie należało do najciekawszych, a autorem jedynej bramki w tym pojedynku był Keysher Fuller.

  • Kostarykańczycy sprawili niespodziankę
  • Sytuacja w grupie E jest bardzo ciekawa
  • Wszystko wyjaśni się dopiero w trzeciej serii gier

Japonia przegrała z Kostaryką, niesamowity ścisk w grupie E

Wygrana z Kostaryką mogło zapewnić reprezentacji Japonii awans do fazy pucharowej mistrzostw świata w Katarze. “Niebiescy Samurajowie” podchodzili do tego spotkania po sensacyjnym zwycięstwie nad Niemcami (2:1), a Kostarykańczycy byli rozbici po meczu z Hiszpanią (0:7). Na boisku jednak nie było widać zbyt wielkiej różnicy, a niedzielne starcie nie zachwyciło i ostatecznie zakończyło się rezultatem 1:0 dla “Trójkolorowych”, co jest nie lada niespodzianką.

Zespół prowadzony przez Luisa Suareza trochę nerwowo rozpoczął ten pojedynek, lecz podopieczni Hajime Moriyasu nie potrafili tego faktu wykorzystać. W 17. minucie Japończycy przeprowadzili ciekawą akcję kombinacyjną, ale koniec końców chwilę później grę wznowił Keylor Navas. Następnie Kostaryka trochę dłużej utrzymywała się przy piłce, lecz bez większych konkretów.

W 35. minucie wreszcie byliśmy świadkami strzału na bramkę “Niebieskich Samurajów”, ale uderzenie Joela Campbella nie mogło zaskoczyć Shuichiego Gondy. W 38. minucie Daichi Kamada spróbował swoich sił, jednak jego strzał został zablokowany. Popularni “Trójkolorowi” dobrze się bronili, a do końca pierwszej połowy nie działo się nic więcej wartego uwagi.

Druga część gry była zdecydowanie lepsza. Już w 46. minucie Hidemasa Morita spróbował postraszyć Keylora Navasa, ale golkiper Paris Saint-Germain był na posterunku. W 63. minucie Yuki Soma uderzył z rzutu wolnego, lecz futbolówka powędrowała nad bramką.

W 81. minucie w końcu dali o sobie znać Kostarykańczycy, którzy wykorzystali błąd w defensywie Japończyków i niespodziewanie objęli prowadzenie. Do siatki rywala trafił Keysher Fuller, a asystował mu Yeltsin Tejeda. W 89. minucie byliśmy świadkami zamieszania w polu karnym Keylora Navasa, lecz piłka padła łupem byłego bramkarza Realu Madryt. Wynik nie uległ zmianie. Japonia – Kostaryka 0:1.

W tym momencie Hiszpania, Japonia oraz Kostaryka mają na swoim koncie po trzy punkty. Niemcy pozostają z zerowym dorobkiem, ale już dzisiaj o godzinie 20:00 w absolutnym hicie drugiej kolejki fazy grupowej mundialu w Katarze zagrają z Hiszpanami, którzy są liderem tabeli grupy E.

Komentarze