Hugo Lloris w ćwierćfinałowym spotkaniu mistrzostw świata Anglia – Francja przeszedł do historii. 35-letni bramkarz został bowiem zawodnikiem z największą liczbą występów w reprezentacji “Trójkolorowych”.
- Francja pokonała Anglię 2:1 i zameldowała się w półfinale
- Jednym z bohaterów tego meczu był Hugo Lloris
- 35-latek ma kilka powodów do radości
Hugo Lloris wyprzedził Lilliana Thurama
Sobotnie spotkanie Anglii z Francją w ramach 1/4 finału mundialu w Katarze było szczególne dla Hugo Llorisa. Mierzący 188 centymetrów wzrostu golkiper nie dość, że swoją znakomitą postawą pomógł “Trójkolorowym” awansować do półfinału, to jeszcze przeszedł do historii kadry narodowej.
35-latek stał się bowiem piłkarzem, który najwięcej razy zagrał dla reprezentacji Francji. Bramkarz Tottenhamu Hotspur uzbierał aż 143 występy i tym samym wyprzedził legendarnego Lilliana Thurama (142). Wysoko w tym zestawieniu są również Thierry Henry, który rozegrał 123 mecze, Olivier Giroud (118), Marcel Desailly (116) oraz Antoine Griezmann (114), który zapewne niedługo wespnie się wyżej.
Francuzi po bardzo wyrównanym pojedynku pokonali Anglików i w 1/2 finału MŚ 2022 zmierzą się z Marokańczykami. Starcie zakończyło się wynikiem 2:1, a do siatki trafili Aurelien Tchouameni i Olivier Giroud po stronie “Trójkolorowych” oraz Harry Kane po stronie “Synów Albionu”. Angielski napastnik wykorzystał rzut karny i miał szansę na doprowadzenie do wyrównania, ale zepsuł drugą jedenastkę.
Hugo Lloris, który w sobotę wieczorem popisał się kilkoma fantastycznymi interwencjami, w 27 spotkaniach aktualnej kampanii wpuścił 34 bramki oraz zanotował 6 czystych kont.
- Czytaj więcej:
Komentarze