Cristiano Ronaldo wreszcie zabrał głos na temat wczorajszego spotkania reprezentacji Portugalii z Marokiem w ramach ćwierćfinału mundialu, po którym CR7 i spółka pożegnali się z turniejem. Legendarny zawodnik zamieścił poruszający wpis na Instagramie.
- Portugalia niespodziewanie odpadła z MŚ 2022 już na etapie 1/4 finału
- Dla Cristiano Ronaldo niemal na pewno był to ostatni mundial w karierze
- 37-latek zwrócił się do kibiców reprezentacji Portugalii na Instagramie
“Sen był piękny, dopóki trwał”
Cristiano Ronaldo rozpłakał się po sobotnim spotkaniu Maroko – Portugalia w ramach ćwierćfinału mistrzostw świata w Katarze. Zespół z Afryki sensacyjnie wygrał 1:0 i tym samym awansował do półfinału MŚ 2022. CR7 wszedł na boisko w 51. minucie, ale nie zdołał pomóc swojemu zespołowi odwrócić losów tego meczu. Dla legendarnego piłkarza niemal na pewno był to ostatni mundial w karierze. Ex-zawodnik Manchesteru United zamieścił poruszający wpis na swoim Instagramie.
Post Cristiano Ronaldo w mediach społecznościowych:
“Wygranie mistrzostwa świata dla Portugalii było największym i najbardziej ambitnym marzeniem w mojej karierze. Na szczęście zdobyłem wiele innych tytułów o wymiarze międzynarodowym, w tym dla Portugalii, ale umieszczenie nazwy naszego kraju na piłkarskim szczycie było moim największym marzeniem.
Walczyłem o to. Ciężko pracowałem, aby tego dokonać. W ciągu szesnastu lat pięć razy wystąpiłem na mistrzostwach świata, zawsze u boku wielkich piłkarzy i wspierany przez miliony Portugalczyków. Dałem z siebie wszystko, na boisku dałem z siebie sto procent. Nigdy nie przestałem walczyć i nie zrezygnowałem z tego marzenia.
Niestety, wczoraj ten sen się skończył. Nie ma sensu reagować na gorąco. Chcę, żeby wszyscy wiedzieli, że wiele mówiono, wiele pisano, wiele spekulowano, ale moje oddanie Portugalii nie zmieniło się ani na chwilę. Zawsze byłem zaangażowany, walczyłem o nasz wspólny cel i nigdy nie odwróciłbym się od kolegów z drużyny oraz mojego kraju.
Na razie nie mam wiele do powiedzenia. Dziękuję, Portugalio. Dziękuję, Katarze. Sen był piękny, dopóki trwał… Teraz miejmy nadzieję, że czas będzie dobrym doradcą i pozwoli każdemu wyciągnąć własne wnioski” – napisał CR7.
- Czytaj więcej:
Komentarze