Biało-czerwoni wrócili do gry, kamień spadł z serca po meczu z Arabią Saudyjską [WIDEO]

Piłkarze reprezentacji Polski
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Piłkarze reprezentacji Polski

Reprezentacja Polski pokonała Arabię Saudyjską (2:0) w meczu drugiej kolejki fazy grupowej mistrzostw świata. Biało-czerwoni w kolejnym spotkaniu na mundialu zachowali czyste konto. Jednocześnie po dwóch kolejkach ekipa Czesława Michniewicza ma na swoim koncie cztery punkty.

  • Reprezentacja Polski pokonała Saudyjczyków po golach Piotra Zielińskiego i Roberta Lewandowskiego
  • Jednym z bohaterów Biało-czerwonych został też Wojciech Szczęsny, broniąc rzut karny
  • Polski team w dobrych nastrojach przystąpi do środowej batalii z Argentyną

Polska – Arabia Sadyjska: przebudzenie Biało-czerwonych

Reprezentacja Polski na sukces na wielkim turnieju piłkarskim czeka już od wielu lat. W kontekście mundialu w Katarze nikt od Biało-czerwonych nie oczekiwał awansu do fazy medalowej. Niemniej wyjście z grupy było celem minimum. Aby zwiększyć szanse w tym kierunku, podopieczni Czesława Michniewicza musieli pokonać Arabię Saudyjską. Zielone Sokoły pod dowództwem Herve Renarda nie zamierzały jednak ułatwiać zadania polskiej drużynie. Tym bardziej że mimo wygranej nad Argentyną (2:1) wciąż w pamięci wielu saudyjskich kibiców była dotkliwa porażka z Rosją na mistrzostwach świata cztery lata temu (0:5), czy z Niemcami w 2002 roku (0:8).

Przed starciem wielu polskich kibiców obawiało się, czy Biało-czerwoni nie zostaną zdominowani przez rywali nie tylko tempem gry i dynamiką, ale też kulturą gry oraz pomysłowością. Niestety taka okazała się rzeczywistość, że w pierwszej odsłonie reprezentacja Polski była tłem dla Zielonych Sokołów. Ponadto polski zespół nie tylko grał statycznie, ale też biegał zdecydowanie wolniej. Ponadto już po 20 minutach rywalizacji Biało-czerwoni stali się pierwszą drużyną na mundialu, w której trzech zawodników ujrzało trzy żółte kartki.

Pierwsza groźna akcja miała miejsce w 13. minucie, gdy Mohammed Kanno oddał mocny strzał sprzed pola karnego. Niemniej Wojciech Szczęsny nie dał się zaskoczyć. Odpowiedź polskiego zespołu miała miejsce w 26. minucie, gdy po rzucie różnym dobrym strzałem głową wyróżnił się Krystian Bielik, ale jeden z obrońców rywali przytomnie zareagował i cała akcja spaliła na panewce.

Wynik spotkania został natomiast otwarty w 39. minucie. W roli głównej wystąpił Piotr Zieliński, który zachował zimną krew po podaniu od Roberta Lewandowskiego i zdobył swoją dziesiątą bramkę w reprezentacyjnej koszulce. Jednocześnie napastnik FC Barcelony zanotował trzydziestą asystę w drużynie narodowej.

Tymczasem w doliczonym czasie rywalizacji ze świetnej strony pokazał się polski bramkarz. Wojciech Szczęsny obronił rzut karny, a wspiął się na wyżyny swoich możliwości przy dobitce jednego z rywali. Jednocześnie na przerwę Biało-czerwoni udali się z jednobramkowym prowadzenie, na co pierwsze fragmenty rywalizacji nie wskazywały.

W drugiej połowie Polacy nie zamierzali zadowolić się na jednym golu. Szukali kolejnych trafień. Swoje okazje mieli Lewandowski i Arkadiusz Milik. Pierwszy po podaniu Przemysława Frankowskiego trafił jednak w poprzeczkę, a po próbie piłkarza Juventusu piłka trafiła w słupek. Jednocześnie długo utrzymywał się rezultat 1:0 dla Biało-czerwonych.

W samej końcówce spotkania błysnął kapitan reprezentacji Polski. Lewandowski wykorzystał katastrofalny błąd rywali, oddając strzał z bliskiej odległości i Biało-czerwoni prowadzili 2:0. Jeszcze w 90. minucie były piłkarz Bayernu Monachium mógł ustalić wynik na 3:0, ale przekombinował. Ostatecznie do końca rezultat już się nie zmienił i Polska zaliczyła pierwsze zwycięstwo na MŚ 2022.

Polski zespół po dwóch meczach ma na swoim koncie cztery oczka. Kolejne spotkanie podopieczni Czesława Michniewicza rozegrają w środę, mierząc się z Argentyną. Arabia Saudyjska zagra natomiast z Meksykiem. Rywalizacja o awans do fazy pucharowej w grupie C zapowiada się zatem bardzo ciekawie.

Komentarze