Jurgen Klinsmann przekonuje, że selekcjoner reprezentacji Brazylii Tite popełnił wielki błąd wybierając Neymara dopiero jako piątego wykonawcę rzutu karnego w konkursie jedenastek podczas meczu z Chorwacją.
- Klinsmann uważa, że Tite popełnił błąd
- Jego zdaniem Neymar powinien strzelać karnego jako pierwszy zawodnik
- Napastnik był ustalony jako piąty i nie miał okazji uderzyć z jedenastego metra
Neymar powinien strzelać karnego jako pierwszy
Wydawało się, że Neymar w pierwszej połowie dogrywki zapewnił Brazylii awans do najlepszej czwórki mistrzostw świata. Jednak radość, która towarzyszyła jego bramce, dzięki której wyrównał rekord wszech czasów Pele, była krótkotrwała, gdy Bruno Petkovic doprowadził do wyrównania po pierwszym celnym strzale Chorwacji, zaledwie trzy minuty przed końcem gry.
Chorwacja wygrała rzuty karne 4:2. Bez problemu swoje próby wykorzystali Nikola Vlasic, Luka Modrić, Lovro Majer i Mislav Orsic, a kiedy Marquinhos zobaczył, że piłka po jego mocnym strzale odbija się od słupka stało się jasne, że Canarinhos żegnają się z mundialem w Katarze. Neymar, który miał strzelać jako piąty nie miał już możliwości zapobiegnięcia wielkiej klęski Brazylii.
– Jest to zupełnie inne podejście, niż te praktykowane w dawnych latach, gdy jako pierwsi do piłki zawsze podchodzili najlepsi piłkarze. Nadaj ton grze, nie trzymaj ich na piątą serię, ponieważ możesz nie mieć szansy na strzał. Nemyar byłby dla mnie pierwszym wyborem. Zdobądź pierwszą bramkę i uspokój wszystkich innych – przekonuje Jurgen Klinsmann.
– Sytuacja na boisku diametralnie się zmieniła, gdy Chorwacja doprowadziła do wyrównania na dwie minuty przed końcem. Co wtedy przychodzi ci do głowy, gdy jesteś brazylijskim piłkarzem? Strach, niepewność. Cały naród oczekuje od ciebie awansu do półfinału i potem zaczynasz panikować. Jesteś dużo bardziej nerwowy niż twój przeciwnik. Nie masz czasu, żeby ochłonąć – dodał Niemiec.
Zobacz również: Neymar dogonił legendarnego napastnika. Rekord wyrównany
Komentarze