Cristian Chivu po meczu Atlético – Inter Mediolan
Inter Mediolan ostatnio nie rozpieszcza swoich kibiców. Wicemistrzowie Włoch doznali drugiej z rzędu porażki w starciu piątej kolejki fazy zasadniczej Ligi Mistrzów, ulegając Atlético Madryt (1:2). Na temat potyczki swoimi przemyśleniami podzielił się szkoleniowiec ekipy z Serie A.
– To była rozczarowująca porażka, ponieważ chcieliśmy osiągnąć coś więcej, niż tylko wrócić do domu z pustymi rękami – powiedział Cristian Chivu cytowany przez Football Italia.
– Mecz rozpoczęliśmy dobrze, ale potem straciliśmy gola. Aczkolwiek potrafiliśmy odpowiedzieć intensywną grą. Po chwili nieco się cofnęliśmy. Brawa dla naszych przeciwników – podkreślił trener Interu.
– Było kilka kontrataków, których niestety nie potrafiliśmy wykorzystać. Na koniec, niespodziewanie, był rzut rożny. Mieliśmy w polu karnym naszych najlepszych zawodników, którzy potrafili grać w powietrzu, ale i tak straciliśmy bramkę – mówił Chivu.
– Musimy grać lepiej pod bramką przeciwnika. To druga porażka z rzędu, w której graliśmy dobrze, a nie zdobyliśmy nic. Trzeba zakasać rękawy, być wytrwałym i wykonywać brudną robotę, kiedy jest to konieczne – podsumował szkoleniowiec włoskiej drużyny.
Tymczasem już w najbliższą niedzielę Inter rozegra kolejne ligowe spotkanie. Zmierzy się w nim z Pisą. Mecz odbędzie się o godzinie 15:00. O punkty w Serie A obie drużyny zagrają ze sobą po raz pierwszym od 1991 roku. Wówczas górą byli mediolańczycy (1:0).
Czytaj więcej: Cztery gole to nie wszystko. Alonso zdradził, co naprawdę daje Mbappe drużynie









