Matheus Cunha postrzega się za czołowego zawodnika
Matheus Cunha po udanej kampanii w barwach Wolverhampton jest coraz bliżej zmiany klubu. Dziennikarz Fabrizio Romano już ogłosił słynne: „Here we go” w kontekście przyszłości piłkarza. Tymczasem ciekawe kulisy negocjacji ujawnił talkSport.
Źródło podało, że Matheus Cunha chce być postrzegany jako jedna z ważniejszych postaci w szeregach Czerwonych Diabłów. Jednocześnie zawodnik domagał się otrzymania koszulki z numerem 10. Jak podało talkSport, było to jedno z żądań napastnika przy okazji negocjacji.
Oglądaj skróty meczów Premier League
Ostatnio koszulkę z numerem 10 w Man Utd przywdziewał Marcus Rashford, który jednak zimą tego roku został wypożyczony do Aston Villi. W każdym razie angielski zawodnik może rozstać się z klubem z Old Trafford, który oczekuje za gracza mniej więcej 40 milionów funtów.
Jeśli chodzi natomiast o los brazylijskiego gracza, to ma podpisać kontrakt z Man Utd do końca czerwca 2030 roku. Piłkarz od dłuższego czasu wykazywał chęć dołączenia do jednej z największych marek na świecie.
Matheus Cunha ma za sobą sezon 2024/2025, w którym zaliczył łącznie 36 spotkań. Zdobył w nich 17 bramek. Ponadto na koncie zawodnika znalazło się sześć kluczowych podań. Na boisku Brazylijczyk spędził ponad 2800 minut. W kontekście transferu z udziałem 27-latka istotne jest to, że bardzo dużym zwolennikiem tego wzmocnienia był Ruben Amorim.
Zobacz także: Salah przerwał milczenie. Kulisy decyzji o przedłużeniu kontraktu z Liverpoolem
Komentarze