Thiago Motta łączony ze znanym klubem. Były piłkarz Juventusu przeszkodą

Thiago Motta pozostaje bez klubu od marcowego zwolnienia z Juventusu. Według Globoesporte pojawiła się realna opcja z Brazylii, choć jego ewentualny powrót na ławkę nie jest wcale oczywisty.

Thiago Motta
Obserwuj nas w
ZUMA Press Inc / Alamy Na zdjęciu: Thiago Motta

Flamengo szuka trenera. Thiago Motta na liście kandydatów

Thiago Motta miał być trenerem, który wyprowadzi Juventus z trudnego okresu. Zamiast przełomu przyszło jednak rozczarowanie i przedwczesne rozstanie. Od marca szkoleniowiec pozostaje bez pracy, a mimo licznych spekulacji nie udało mu się dojść do porozumienia z żadnym klubem. Teraz jego nazwisko wraca w nowym kontekście, bo według Globoesporte znalazł się w kręgu zainteresowań Flamengo.

Sytuacja w Flamengo jest dynamiczna. Obecny trener Filipe Luis osiągnął imponujące wyniki, zdobywając mistrzostwo Brazylii i Copa Libertadores. Jego kontrakt wygasa jednak 31 grudnia, a rozmowy o przedłużeniu utknęły w martwym punkcie. Klub zaproponował około czterech milionów euro rocznie, ale chciał w tej kwocie uwzględnić pensje współpracowników trenera. Na to Filipe Luis się nie zgodził, dlatego Flamengo zaczęło rozglądać się za alternatywami.

POLECAMY TAKŻE

Na liście kandydatów są Artur Jorge, Leonardo Jardim oraz wcześniej wspomniany Thiago Motta. Dwaj ostatni są wolni, co czyni ich opcjami łatwiejszymi do realizacji. Wydawałoby się, że droga Motty do Brazylii stoi otworem, lecz pojawia się istotna przeszkoda personalna. W kadrze Flamengo kluczową postacią jest Danilo, który został odsunięty od Juventusu właśnie przez Mottę.

Sam obrońca przy odejściu z Turynu nie krył żalu. – Chciałbym odejść w inny sposób. Zostawiam jednak piękne wspomnienia. To było pięć lat, które mnie ukształtowały jako człowieka i piłkarza. Decyzje należą do klubu i trenera, nie do mnie – mówił wtedy na lotnisku. Danilo później podkreślał, że Juventus był najważniejszym klubem w jego karierze i że spodziewał się zakończyć ją w Turynie. Jego silna pozycja w Flamengo może dziś utrudnić zatrudnienie Motty.

Zobacz również: Flick poprosił Barcelonę o wielki transfer. Kwota może być problemem