Atalanta gra dalej w Pucharze Włoch. Wspaniała asysta Zalewskiego
Nicola Zalewski po transferze do Atalanty Bergamo szybko wywalczył miejsce w wyjściowej jedenastce. Sytuacja uległa zmianie w momencie, gdy doznał kontuzji. Ivan Jurić ówczesny szkoleniowiec La Dei posadził go na ławce, a po zmianie trenera nie przekonał jak dotąd Raffaele Palladino. Być może ostatni mecz w Pucharze Włoch będzie punktem zwrotnym dla reprezentanta Polski.
Zalewski mecz z Genoą w krajowym pucharze rozpoczął w wyjściowej jedenastce. Co więcej, rozegrał całe spotkanie, notując asystę. Jego podanie w akcji bramkowej zostało docenione we Włoszech. Tamtejsi dziennikarze piszą o „idealnej asyście”.
– Z jego nogi urodził się gol autorstwa Djimsitiego na 1:0 – napisał serwis Tuttomercato
– Decydująca asysta. Początek meczu pokazuje, jak bardzo jest przydatny w spotkaniach rozgrywanych przeciwko zespołom grającym nisko, w których może wykorzystać swoją jakość w akcjach ofensywnych. Na lewej stronie Atalanta żyje – napisał serwis bergamo.corriere.it.
– Idealna asysta przy bramce Djimsitiego. Dużo biega – ocenił dziennik Il Messaggero.
Dla Zalewskiego było to dopiero pierwsze spotkanie w wyjściowym składzie odkąd stery w klubie przejął Raffaele Palladino. W trzech poprzednich meczach zaczynał na ławce rezerwowych. Łącznie w bieżącym sezonie rozegrał 12 spotkań, zdobywając gola i dwie asysty.









