Szokująca analiza trenera Wieczystej po meczu z Polonią
Wieczysta w sobotnim spotkaniu Betclic 1. Ligi poniosła pierwszą porażkę w tym sezonie. Drużyna dowodzona przez Przemysława Cecherza nie wykorzystała tym samym potknięcia Wisły Kraków, która dzień wcześniej przegrała z Miedzią Legnica (0:2). Na zapleczu PKO BP Ekstraklasy nie ma już więc drużyny bez porażki. Tymczasem szkoleniowiec Żółto-czarnych po zakończeniu rywalizacji nie szczędził słów krytyki.
– Jestem trochę rozbity po tym meczu, bo zagraliśmy bardzo słabe spotkanie. Po prostu bardzo słabe. Przegrywaliśmy praktycznie wszystkie pojedynki w defensywie, walkę o drugą piłkę. W rozegraniu od tyłu pozwalaliśmy Polonii łatwo zakładać pressing – mówił Cecherz na konferencji prasowej.
– Graliśmy zbyt wolno piłką, a dodatkowo podejmowaliśmy złe decyzje przed polem karnym Polonii. Bramki, które straciliśmy, to kuriozum – grzmiał trener Wieczystej.
Szkoleniowiec krakowskiej ekipy pozwolił sobie na szczegółową analizę goli straconych przez jego zespół.
– Pierwsza bramka – zawodnik Polonii prowadzi piłkę przez kilkadziesiąt metrów środkiem boiska i nikt mu nie przeszkadza, wszyscy pozwalają mu wejść w pole karne i oddać strzał. Coś niespotykanego. Druga – wiemy, jak padła. Trzecia – do szatni. Strzeliliśmy na 2:1 z karnego, złapaliśmy kontakt, a potem po naszym fatalnym rozegraniu i stracie piłki nastąpiło zamieszanie w polu karnym. Piłka latała w powietrzu przez kilka sekund i nikt nie zareagował – ani obrońcy, ani bramkarz. Zrobiło się 3:1 – zaznaczył Cecherz.
– Po przerwie zagraliśmy nieco agresywniej, chcieliśmy szybko zdobyć bramkę i udało się. Najpierw Donkor miał kapitalną sytuację, ale bramkarz obronił. Potem rzut karny – strzeliliśmy drugiego gola. Niestety, chwilę później straciliśmy kolejną bramkę po prostych błędach i przegranych pojedynkach – dodał trener Wieczystej.
Wszystko wskazuje na to, że krakowianie do ligowego grania wrócą dopiero po przerwie reprezentacyjnej. Spotkanie z Wisłą Kraków ma być ponownie przełożone i – według informacji Bartosza Karcza z „Gazety Krakowskiej” – odbędzie się dopiero w grudniu. 15 września beniaminek rozgrywek zmierzy się natomiast ze Stalą Mielec. Początek meczu zaplanowano na godzinę 19:00.
Czytaj więcej: Sześć goli w Bytomiu. Wieczysta nie skorzystała z potknięcia Wisły [WIDEO]
Czy słowa Przemysława Cecherza były potrzebne po tym meczu?
3+ Votes