Juve i Napoli z ogromnymi problemami kadrowymi
Juventus i Napoli podchodzą do niedzielnego hitu Serie A w wyjątkowych warunkach. Obie drużyny straciły wielu piłkarzy, a lista nieobecnych imponuje bardziej niż niejedna wyjściowa jedenastka. Conte musi radzić sobie z brakami w środku pola. Spalletti ma największe problemy w obronie.
Juventus stracił Federico Gattiego. Obrońca przeszedł operację łąkotki po urazie w starciu pucharowym z Udinese i wróci dopiero w styczniu. Rugani wypadł przez kontuzję mięśniową. Jego powrót przewidywany jest za kilkanaście dni. Bremer także nie zagra. Po zabiegu artroskopii nie zdążył dojść do siebie na hit kolejki.
Napoli również ma swoje kłopoty. Kontuzja kostki wyeliminowała Gutierreza z meczów z Qarabagiem, Romą i Juventusem. Może być gotowy dopiero na starcie w Lidze Mistrzów z Benfiką. Lobotka narzeka na uraz mięśniowy i mimo braku poważnych obaw nie zagra z Juventusem.
Kolejne problemy dotyczą środka pola. Anguissa leczy poważny uraz dwugłowego i ma wrócić dopiero w styczniu. Z kolei Gilmour musiał poddać się operacji związanej z pubalgią i czeka go długa przerwa do lutego.
W tej wyjątkowej liście brakuje też klasowych ofensywnych zawodników. De Bruyne zmaga się z poważną kontuzją dwugłowego i wróci dopiero w okolicach marca. Vlahovic wypadł po urazie przywodziciela i czeka go ponad trzy miesiące przerwy. Lukaku natomiast nie zagra od sierpnia. Jego powrót jest blisko, ale klub nie zamierza ryzykować.
Juve i Napoli zagrają więc w mocno okrojonych składach. Mecz pozostaje hitem, ale obie ekipy muszą improwizować jak nigdy wcześniej.
Zobacz również: Messi zaliczył magiczny sezon w Miami. Zdobył 48. trofeum









