- Juventus wygrał piąte z rzędu spotkanie w tym sezonie w lidze włoskiej
- Na temat rywalizacji o mistrzostwo kraju i starciu z Lecce komentarzem podzielił się Massimiliano Allegri
- Aktualnie Bianconeri są liderem rozgrywek z 52 punktami na koncie
Massimiliano Allegri po meczu Lecce – Juventus
Juventus po niedzielnym meczu ligi włoskiej wskoczył na pozycję lidera rozgrywek. Turyńczycy aktualnie mają na swoim koncie 52 oczka, wyprzedzając o punkt Inter Mediolan. Nerazzurri mają jednak jeden mecz rozegrany mniej. Tymczasem na temat rywalizacji o mistrzostwo kraju wypowiedział się opiekun Bianconerich.
– Był moment w meczu, kiedy zespół obniżył poziom koncentracji, co doprowadziło do ryzykownych sytuacji. Może się wydawać, że tak nie jest, jednak w przypadku straconego gola wszystko staje się bardziej skomplikowane, przeciwnik otrzymuje psychologiczny impuls – powiedział Massimiliano Allegri cytowany przez Football Italia.
– Staramy się przyzwyczajać do wygrywania tak często, jak to możliwe. Są chwile, kiedy musisz zaatakować, są chwile, kiedy musisz się bronić, a zrozumienie tych momentów zdecydowanie się poprawiło. Wzrosła także pewność siebie zawodników – zaznaczył Włoch.
– Lecce biegało i dużo naciskało, mecz był trudny, popełniliśmy kilka błędów przy ostatnim podaniu. Na szczęście, gdy Lecce zaczęło brakować sił, przejęliśmy kontrolę nad meczem – mówił trener Juventusu.
– Dla nas ważne jest, aby podejść do meczu z Interem w optymalnej kondycji fizycznej i psychicznej. Najważniejsze, że mamy 19 punktów przewagi nad 5. miejscem – zaznaczył Allegri.
– W piłce nożnej nie ma rzeczy niemożliwych. Musimy wierzyć, że jesteśmy zdolni do czegoś niezwykłego, że potrafimy zamienić niemożliwe w możliwe. Musimy dać z siebie wszystko, a jeśli ktoś i tak nas przewyższy, pozostaje tylko uścisnąć mu dłoń i oklaskiwać jego wysiłki – przekonywał szkoleniowiec Starej Damy.
– Cieszę się, że udało mi się osiągnąć swoje 300. zwycięstwo. Uważam się za szczęściarza, że mogłem pracować z wybitnymi zawodnikami, których oglądanie było prawdziwą przyjemnością – zakończył Allegri.
Serie A 2023/2024
- Tak
- Nie
- Nie mam zdania
Komentarze