Vinicius wstrzymał rozmowy o nowym kontrakcie
Real Madryt przeżywa trudny okres. Problemy z wynikami, kontuzje i niejasna przyszłość Xabiego Alonso tworzą atmosferę niepokoju. Do tego dochodzi kwestia nowej umowy dla Viniciusa Juniora, która staje się jednym z kluczowych wyzwań dla władz klubu.
Obecny kontrakt Brazylijczyka obowiązuje do 2027 roku, lecz rozmowy o przedłużeniu zatrzymały się na wczesnym etapie. Strony nie mogą porozumieć się w sprawie wynagrodzenia i systemu premii. Znaczenie ma także napięta relacja piłkarza z trenerem, o której głośno mówi się w hiszpańskich mediach.
Tymczasem, według „El Chiringuito TV”, agent zawodnika został zauważony w Valdebebas, a negocjacje nie tylko nie posuwają się naprzód, ale decyzją Viniciusa miały zostać wstrzymane. Brazylijczyk zamierza do nich wrócić do dopiero po mundialu. Oznaczałoby to, że Vinicius wejdzie w ostatnie dwanaście miesięcy kontraktu bez gwarancji pozostania na Santiago Bernabeu.
Taki scenariusz sprawiłby, że gwiazdor miałby wszystkie asy w rękawie po swojej stronie. Jeśli Real Madryt nie ugiąłby się w takim wypadku pod żądaniami swojego zawodnika to ryzykowałby, że ten odejdzie w ramach darmowego transferu. Przypomnijmy, że Brazylijczyk jest obecnie wyceniany przez serwis Transfermarkt na 150 mln euro. To dokładnie pokazuje, ile ryzykują Królewscy.
Zobacz również: Rewolucja poszła marnie. Górnik Zabrze szykuje konkretne wzmocnienia









