16-latek może zostać następcą Viniciusa
Real Madryt nie boi się inwestować w młode talenty. Tak było w przypadku Viniciusa Juniora, który w 2018 roku jako 18-latek za 45 milionów euro trafił na Santiago Bernabeu z brazylijskiego Flamengo. Klub ponownie myśli o przyszłości i rozgląda się za potencjalnym następcą 25-latka.
Na radarze Los Blancos znalazł się Jeremy Monga. To skrzydłowy Leicester City, który już jako 15-latek zadebiutował w Premier League. To pokazuje, jak duży potencjał widzą w nim Anglicy. Obecnie 16-letni piłkarz występuje w Championship, ponieważ Lisy w zeszłym sezonie spadły z angielskiej elity.
Młody zawodnik regularnie dostaje minuty na boisku i wciąż się rozwija. W bieżącym sezonie wystąpił już w pięciu spotkaniach, w który strzelił bramkę i zanotował asystę.
Z kolei Vinicius to wciąż jeden z kluczowych zawodników zespołu prowadzonego przez Xabiego Alonso. Jednak kontrakt brazylijskiego gwiazdora wygasa w 2027 roku.
Jeśli umowa nie zostanie przedłużona, Real może zdecydować się na sprzedaż w następnym letnim oknie transferowym. W ostatnim czasie swoje zainteresowanie skrzydłowym Królewskich wyraziło Paris Saint-Germain.
Dlatego Real chce zabezpieczyć przyszłość na lewej stronie ofensywy. Hiszpański gigant będzie chciał sprowadzić reprezentanta Anglii U19, zanim jego cena wzrośnie do nieosiągalnego poziomu.
Zobacz także: Salah dołączy do hiszpańskiego giganta? To byłby hit transferowy