Rashford marzył o Barcelonie
Marcus Rashford przez przynajmniej ostatnie sześć miesięcy marzył o założeniu koszulki Barcelony. I choć był jednym z głównych kandydatów do wzmocnienia ataku ekipy Hansiego Flicka, obecnie wszystko wskazuje na to, że Duma Katalonii postawiła na Nico Williamsa. Anglik zdaje sobie z tego sprawę i już zaczął działać, żeby nie zostać na lodzie.
Po spędzeniu drugiej połowy poprzedniego sezonu na wypożyczeniu w Aston Villi, napastnik uważa, że to idealny kierunek dla niego, skoro nie może trafić Blaugrany i nie znajduje się w planach Rubena Amorima na przyszły sezon. Cieszy się pełnym zaufaniem Unaia Emery’ego, a klub już pracuje nad jego sprowadzeniem na stałe.
REKLAMA | 18+ | Hazard może uzależniać | Graj legalnie
Jak podaje portal „Madrid-Barcelona” 27-latek jest absolutnym priorytetem dla Anglików, którzy są skłonni wyłożyć 40 milionów euro, czyli tyle ile ma oczekiwać Manchester United. Nie będzie problemu z ustaleniem warunków kontraktu, ponieważ obie strony są praktycznie dogadane. Rashford planuje jeszcze raz skontaktować się z Barceloną, ale zdaje sobie sprawę, że spełnienie marzenia o grze na Camp Nou jest praktycznie niemożliwe.
Po trudnym okresie na Old Trafford, angielski napastnik dostał nową szansę na wypożyczeniu na Villa Park. Tam odzyskał formę i udowodnił swoją wartość. W 17 meczach pod wodzą Emery’ego Rashford zanotował solidne statystyki, zdobywając 4 gole i 6 asyst.
Zobacz także: Gwiazda Arsenalu na celowniku Barcelony. Kanonierzy złożyli ofertę jego następcy