Arsenal wycofuje się z wyścigu o Alexandra Isaka
Alexander Isak od wielu miesięcy znajdował się wysoko na liście życzeń Arsenalu przed nadchodzącym letnim oknem transferowym. Mikel Arteta intensywnie poszukuje napastnika, który mógłby realnie wzmocnić ofensywę zespołu po sezonie, w którym często brakowało skutecznego wykończenia akcji. Brak klasycznej „dziewiątki” był szczególnie widoczny w kluczowych momentach walki o mistrzostwo.
Szwed rozgrywa imponujący sezon w barwach Newcastle United i przyciąga uwagę nie tylko Arsenalu, ale również innych czołowych klubów Premier League. Jednak zespół Eddiego Howe’a, który wciąż ma realne szanse na zakwalifikowanie się do przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów, nie zamierza rozstawać się ze swoją gwiazdą. Według doniesień klub zażądał za 25-letniego napastnika kwoty sięgającej nawet 150 milionów euro. W tym sezonie Isak strzelił 27 goli i zanotował sześć asyst w 41 spotkaniach.
Oglądaj skróty meczów Premier League
Tym samym klub z Emirates Stadium, nie chcąc ryzykować pochłonięcia znaczącej części budżetu transferowego na jednego zawodnika, zdecydował się zakończyć zainteresowanie Isakiem. W obliczu fiaska transferu Arteta nie próżnuje i szybko przechodzi do planu B. W kręgu zainteresowań pozostaje Viktor Gyokeres, który błyszczy w barwach Sportingu Lizbona. Drugim kandydatem do wzmocnienia ataku pozostaje Benjamin Sesko z RB Lipsk.
Komentarze