Stoke City to zawsze i dla każdego bardzo niewygodny rywal, szczególnie na własnym Britannia Stadium. W najbliższą sobotę po punkty do Stoke-on-Trent przyjedzie londyńska Chelsea. W jakiej formie są londyńczycy? – odpowiedź na to pytanie to ostatnio jak rzut monetą.
The Blues przez okres świąteczno-noworoczny przemknęli prawie jak burza. Prawie, bo zatrzymali się drugiego dnia stycznia na pozornie bezproblemowy i przyjemny jak powietrze po burzy spacerek z ostatnim w tabeli Queens Park Rangers. Zatrzymani zostali jakże drastycznie i jak bardzo dla nich nieprzyjemnie. Ekipa z Loftus Road, którą bili niemal wszyscy postawiła twarde warunki w obronie, a ostatecznie za sprawą trafienia byłego ‘niebieskiego’ – Shauna Wrighta-Phillipsa, wyprowadziła też jeden, ale niezwykle skuteczny cios w ofensywie zabierając ze Stamford Bridge wszystkie trzy punkty. Następnie przyszedł czas na spotkania pucharowe – BArdzo okazałe zwycięstwo nad Southampton i… trzeba powiedzieć, poważna wpadka w Pucharze Ligi ze Swansea. Wpadka, która jednak nie pisała się fatalną grą graczy Beniteza, a ogromną nieskutecznością i błędami indywidualnymi w defensywie. W jakiej więc dyspozycji są The Blues i czy stać ich jest na odczarowanie Britannia Stadium, gdzie nikt jeszcze, poza Stoke, w obecnej kampanii nie wygrał?
The Potters także noworocznej przeprawy nie mogą uznać za udanej. Choć podopieczni Tony’ego Pullisa nie mierzyli się z byle kim, bo przecież z mistrzem kraju, to zakończenie passy dziesięciu spotkań bez porażki musiało parę serc na Britannia Stadium zaboleć. ‘Królowie remisów’ ligi angielskiej w miniony weekend, tak jak cała piłkarska Anglia, grali w ramach FA Cup, gdzie mierzyli swoje siły z Crystal Palace – bramek jednak wówczas kibice w Londynie nie oglądali, co oznacza, że obie ekipy za kilka dni będą musiały mecz powtórzyć. Na koniec do znudzenia i raz jeszcze – Stoke to jedyna we wszystkich zawodowych ligach w Anglii niepokonana w obecnym sezonie drużyna na własnym stadionie!
Rafael Benitez w sobotnim starciu nie będzie mógł skorzystać z Oriola Romeu oraz Petra Cecha, którzy są kontuzjowani, a także Nigeryjczyków: Johna Obi Mikela i Victora Mosesa – Ci natomiast przygotowywują się już do zbliżającego się Pucharu Narodów Afryki. Być może już na mecz ze Stoke do kadry włączony zostanie natomiast kapitan, John Terry, który pauzował od listopadowego meczu EPL z Liverpoolem. W zespole gospodarzy natomiast tylko dwie absencje – niezdolni do gry wciąż są Marc Wilson i Rory Delap.
12.01. godz. 16:00 Stoke – Chelsea
Typ anglia.goal.pl 1:1
Przewidywane składy:
Stoke: Begovic – Wilkinson, Shawcross, Huth, Cameron – Etherington, Whelan, N’Zonzi, Kightly – Walters – Jones
Chelsea: Turnbull – Cole, Ivanovic, Cahill, Azpilicueta – Luiz, Lampard – Hazard, Mata, Oscar – Ba
sędzia: Andre Marriner
Komentarze