Barcelona odpowiada cieka Realowi. Kolejna wygrana
W najciekawiej zapowiadającym się spotkaniu niedzielnej odsłony 17. kolejki La Liga Barcelona odwiedziła Estadio de la Ceramica. Villarreal miał postawić Blaugranie trudne warunki, ale… już w 11. minucie Santi Comesena faulował Raphinhę w szesnastce. Poszkodowany nie pomylił się z 11. metra.
W 39. minucie Renato Veiga nie pozostawił sędziemu złudzeń – obrońca gospodarzy brutalnie zaatakował Lamine’a Yamala i obejrzał czerwoną kartkę. Gwiazdor Dum Katalonii po interwencji sztabu medycznego wrócił do gry, a Barca utrzymała korzystny wynik do końca pierwszej połowy.
Po zmianie stron na murawie pojawił się Robert Lewandowski, który w 62. minucie zastąpił Ferrana Torresa. Reprezentant Polski już chwilę później miał udział w akcji bramkowej. Strzał doświadczonego napastnika w ostatniej chwili został zablokowany – piłkę przejął Frenkie de Jong, który dograł do Yamala, a ten pokonał Luiza Juniora.
Barcelona ostatecznie pokonała Villarreal 2:0 i ma na koncie 46 punktów, a więc o cztery więcej niż Real Madryt. Teraz Dumę Katalonii czekają derby miasta – 3 stycznia podopieczni Hansiego Flicka zagrają z Espanyolem.
Villarreal – Barcelona 0:2 (0:1)
Raphinha 12′, Yamal 63′










