Real Madryt tego potrzebuje. Oni muszą się pogodzić

W Realu Madryt narasta napięcie po El Clasico, a bohaterami nie są tym razem strzelcy goli, lecz Xabi Alonso i Vinicius Junior. Po spięciu między trenerem a brazylijskim skrzydłowym klub znalazł się w trudnym położeniu. Aby zachować spokój i równowagę w drużynie, obaj muszą zakopać topór wojenny.

Florentino Pérez
Obserwuj nas w
Associated Press / Alamy Na zdjęciu: Florentino Pérez

Real Madryt szuka jedności. Vinicius i Alonso na krawędzi konfliktu

Vinicius Junior ponownie znalazł się w centrum uwagi po wydarzeniach z El Clasico. Kiedy na tablicy zmian pojawił się jego numer, piłkarz Realu Madryt nie ukrył złości. Zareagował nerwowo, kierując pretensje w stronę trenera, po czym zszedł z boiska w gniewie i udał się do szatni. Po chwili wrócił na ławkę rezerwowych, ale emocje już zdążyły eksplodować.

Jak informuje „AS”, relacje między Xabim Alonso a Viniciusem są obecnie napięte. W klubie panuje niepokój, bo konflikt pomiędzy trenerem a jedną z największych gwiazd drużyny może zachwiać równowagą w szatni. Dla Realu Madryt, który walczy na kilku frontach, taka sytuacja jest niebezpieczna i wymaga natychmiastowego rozwiązania.

POLECAMY TAKŻE

Xabi Alonso od początku swojej pracy w Madrycie podkreśla, że nie uznaje hierarchii opartej na nazwiskach. Każdy ma grać na zasłużonych warunkach, a forma ma być jedynym kryterium wyboru. Vinicius, mimo że wraca do lepszej dyspozycji, nie jest już nietykalny. Przy obecności Kyliana Mbappe i Bellinghama trener musi rotować składem, a jego decyzje nie zawsze będą po myśli zawodników. Alonso, znany ze stanowczości, nie zamierza zmieniać swoich zasad, choć doskonale wie, że utrzymanie autorytetu wymaga także dyplomacji.

Sam Vinicius musi jednak zrozumieć, że jako jeden z liderów i kapitan drużyny odpowiada nie tylko za swoje występy, ale też za atmosferę w zespole. Publiczne okazywanie niezadowolenia z decyzji trenera nie przystoi zawodnikowi, który aspiruje do roli przyszłego zdobywcy Złotej Piłki. W Realu oczekuje się od niego dojrzałości i opanowania, nie wybuchów złości w najważniejszych momentach sezonu.

Zarówno Xabi Alonso, jak i Vinicius wiedzą, że dalsze zaognianie sytuacji nie ma sensu. Klub potrzebuje jedności i wspólnego celu, a nie osobistych sporów. W Madrycie panuje przekonanie, że jeśli obaj potrafią odłożyć emocje na bok, Real wyjdzie z tego silniejszy. Rozejm między trenerem a gwiazdą może okazać się kluczem do utrzymania drużyny na zwycięskiej ścieżce.

Zobacz również: FC Barcelona szuka przyczyn problemów gwiazdora