Boniek uspokaja: trzeba skoncentrować się na barażach
Reprezentacja Polski wywalczyła sobie prawo gry w barażach o awans na Mistrzostwa Świata w 2026 roku. Biało-Czerwoni zajęli drugie miejsce w swojej grupie i w pierwszym meczu zmierzą się z reprezentacją Albanii. Ten mecz odbędzie się w Warszawie. Następnie jednak czeka nas wyjazd; tutaj rywalem będzie zespół, który wygra rywalizację w parze Szwecja – Ukraina.
Niemniej Polacy nie są bez szans, choć oczywiście zadanie nie jest też przesadnie łatwe. Niezależnie od tego, co będzie się działo w marcu, to już teraz poznamy jednak zespoły, z którymi potencjalnie możemy zmierzyć się na turnieju w USA, Meksyku oraz Kanadzie. Opcji oczywiście jest wiele, ale chociażby Zbigniew Boniek zwraca uwagę na fakt, że najpierw trzeba skupić się na awansie, a dopiero potem myśleć o rywalach.
– Nie mam żadnych życzeń, bo podchodzę do tego zupełnie na chłodno. Bo wiecie jak jest: myślał indyk o niedzieli, a w sobotę łeb ucięli. Skoncentrowałbym się w pełni na barażach. Jeśli pojedziemy na mundial, to będziemy mieli bardzo duże szanse, by wyjść z grupy – obojętnie do jakiej trafimy – stwierdził Zbigniew Boniek na łamach „Weszło”.
Zobacz także: Lewandowski na radarze gigantów. Mógłby liczyć na 35 milionów rocznie









