Jakub Krzyżanowski o meczu Wisły Kraków z Pogonią Grodzisk Mazowiecki
Wisła Kraków rozpoczęła nowy sezon Betclic 1. Ligi w świetnym stylu. W niedzielne popołudnie pokonała Pogoń Grodzisk Mazowiecki (3:2). Tymczasem na temat rywalizacji kilka słów powiedział jeden z zawodników Białej Gwiazdy w rozmowie z kanałem Okiem Wiślaków.
– Najważniejsze, że mamy trzy punkty. Druga połowa może nie była idealna w naszym wykonaniu, ale wiadomo, jakie były warunki na zewnątrz. Myślę, że każdy miał już trochę w nogach to spotkanie, dlatego trochę zwolniliśmy tempo i daliśmy inicjatywę Grodziskowi. Mimo to wybroniliśmy się i to jest najważniejsze – mówił Jakub Krzyżanowski.
Krakowska drużyna imponuje w tym sezonie skutecznością wykończenia sytuacji. O tym, co wpływa na taki progres, zawodnik również opowiedział.
– Dużo trenujemy finalizację na treningach. Myślę, że to widać w meczach. Każda sytuacja, jaką mamy, kończy się albo groźnym strzałem, albo golem. To na pewno jest plus i efekt naszej codziennej pracy – podkreślił Krzyżanowski.
19-latek spędził ostatni rok na wypożyczeniu we Włoszech, grając w młodzieżowym zespole Torino. Piłkarz przyznał, że dzięki temu mocno się rozwinął.
– Okrzepłem, mam więcej pewności siebie i nie jestem już tym samym zawodnikiem, co przed wyjazdem. To dużo mi dało i jestem teraz trochę innym piłkarzem niż rok temu – powiedział Krzyżanowski.
W najbliższy weekend Wisła będzie pauzować, ponieważ mecz z Wieczystą został przełożony na 6 września. Tym samym krakowska ekipa wróci do gry w spotkaniu ze Zniczem Pruszków.
Czytaj więcej: Legia pokonała GKS. Iordanescu ujawnił, z czym walczy drużyna