Dwa spojrzenia po meczu Ruch – Pogoń. Tak ocenili spotkanie trenerzy

Ruch Chorzów przegrał w piątek z Pogonią Siedlce (0:2) w debiucie Waldemara Fornalika. Trener chorzowian zapowiedział poprawę. Z kolei Adam Nocoń pochwalił potencjał Niebieskich.

Waldemar Fornalik
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Waldemar Fornalik

Adam Nocoń i Waldemar Fornalik podsumowali spotkanie Ruch – Pogoń

Ruch Chorzów rozpoczął nową erę w historii klubu od porażki z Pogonią Siedlce. Tym samym w pierwszym spotkaniu nie zadziałał efekt „nowej miotły” po przejęciu drużyny przez trenera Waldemara Fornalika.

Siedlczanie pokonali 14-krotnego mistrza Polski 2:0. Po zakończeniu rywalizacji głos zabrali szkoleniowcy obu drużyn. Były selekcjoner reprezentacji Polski wykazywał jednak przekonanie, że z każdym kolejnym spotkaniem będzie lepiej.

POLECAMY TAKŻE

Adam Nocoń (Pogoń Siedlce): – Początek meczu wyglądał tak, jak się spodziewałem – bardzo ofensywna gra Ruchu. Obawiałem się dośrodkowań i tak właśnie było. W pierwszych minutach rywale stworzyli dwie groźne sytuacje, a nasza gra nie wyglądała najlepiej. Daliśmy się zepchnąć zbyt głęboko do obrony. Jedno dośrodkowanie, drugie… Jednak z czasem zaczęliśmy grać lepiej, dłużej utrzymywać się przy piłce i konstruować akcje. Było widać, że mój zespół nabrał animuszu. W konsekwencji zdobyliśmy bramkę Karola Podlińskiego, a następnie piękne trafienie Damiana Szuprytowskiego.

Druga połowa zaczęła się spokojnie. Spodziewałem się, że Ruch mocniej zaatakuje, więc skupiliśmy się na obronie korzystnego wyniku. Najgorszym scenariuszem byłaby kontaktowa bramka dla rywali. Wydawało się, że im dłużej będziemy grali, tym będzie lepiej, ale moim zdaniem było odwrotnie. Nie podobało mi się, że nie potrafiliśmy wyprowadzić finalnej kontry, bo Ruch się mocno odsłaniał. Ważne jednak, że wytrzymaliśmy napór i dowieźliśmy zwycięstwo. To bardzo cenne trzy punkty z drużyną, której wyniki – moim zdaniem – nie oddają jej jakości. Uważam, że Ruch szybko wejdzie na właściwe tory i będzie jedną z czołowych ekip ligi.

POLECAMY TAKŻE

Waldemar Fornalik (Ruch Chorzów): – Na pewno nie tak wyobrażaliśmy sobie ten pierwszy mecz. Liczyliśmy bardzo na zwycięstwo, ale tak się nie stało. Wiadomo, w jakim momencie przejmowałem drużynę, jednak nie mam zamiaru usprawiedliwiać się tym faktem – chcę skupić się na tym, co się wydarzyło. Myślę, że pierwsze 15-17 minut było w naszym wykonaniu naprawdę niezłe.

Później nastąpiła nagła utrata koncentracji i pozwoliliśmy drużynie Pogoni na zdecydowanie więcej. Bramki straciliśmy w fatalny sposób. Zabrakło nam płynności w grze, było sporo nerwowości w momentach, gdy mogliśmy przyjąć piłkę, uderzyć lub podać do partnera. Podejmowaliśmy złe decyzje i efekt jest taki, a nie inny.

W końcówce można było strzelić jedną czy dwie bramki, ale się nie udało. Przyjmujemy tę porażkę z pokorą. Wiemy, ile pracy przed nami, i wierzę, że każdy dzień będzie działał na korzyść tej drużyny. Jestem przekonany, że z każdym meczem będziemy w lepszej dyspozycji niż dzisiaj.

Chorzowianie po czterech kolejkach mają na swoim koncie cztery punkty. Taki sam bilans ma drużyna z Siedlec. W następnej kolejce ligowej Ruch zagra na wyjeździe z Polonią Warszawa. Z kolei Pogoń czeka starcie z Polonią Bytom.

Czytaj więcej: Szuprytowski zaskoczył wszystkich w debiucie Fornalika. To może być gol kolejki [WIDEO]

Jak oceniasz debiut Waldemara Fornalika w Ruchu?

  • Obiecujący początek mimo porażki
  • Przeciętnie, bez przełomu
  • Słabo, oczekiwałem więcej
  • Obiecujący początek mimo porażki 50%
  • Przeciętnie, bez przełomu 0%
  • Słabo, oczekiwałem więcej 50%

2+ Votes