Salah nie radzi sobie bez Alexandra-Arnolda? Gwiazdor Liverpoolu ma problemy
Liverpool po bezbłędnym starcie sezonu wpadł w duży kryzys i przegrał cztery kolejne spotkania. Opuścił fotel lidera Premier League i spadł na trzecie miejsce w tabeli. Przydarzyła się również wpadka w Lidze Mistrzów, ale może The Reds zdołają uniknąć poważniejszych konsekwencji, bowiem ostatnio już przełamali się, gromiąc na wyjeździe Eintracht Frankfurt 5-1.
Problemem na Anfield z pewnością jest za to dyspozycja Mohameda Salaha. Przez lata był liderem ofensywy Liverpoolu, ale ten sezon w jego wykonaniu nie wygląda dobrze. Do tej pory uzbierał trzy bramki i trzy asysty w 12 meczach, a ostatni raz trafił do siatki w połowie września.
Egipcjanin nie przyzwyczaił do tak długiej posuchy. W obozie Liverpoolu trwa analiza, która ma wykazać, jakie są przyczyny jego spadku formy. Arne Slot nie uważa, aby miało na Salaha wpłynąć odejście Trenta Alexandra-Arnolda, gdyż ten dalej dochodzi do sytuacji strzeleckich, ale ich nie wykorzystuje.
– Ostatnią rzeczą, o którą się martwię, są jego gole. On strzelał je przez całe życie i spodziewam się, że będzie to robił również w kolejnych miesiącach. Wszyscy piłkarze marnują okazje, to są ludzie. Nie jesteśmy przyzwyczajeni do tego, że Mo też to robi.
– Być może to wynika z braku Alexandra-Arnolda, ponieważ grał z nim przez całą swoją karierę w Liverpoolu. Natomiast znajdował się w sytuacjach, które mógł zamieniać na bramki. Może to też mieć coś wspólnego z dużymi zmianami w składzie. Wszyscy gracze muszą ponownie znaleźć wspólny język – sugerował Slot, doszukując się przyczyn spadku formy gwiazdora.









