Jeremy Monga na radarach gigantów z Manchesteru
Jeremy Monga uchodzi za jeden z największych talentów młodego pokolenia na Wyspach Brytyjskich. Nic więc dziwnego, że 16-letni skrzydłowy wzbudza ogromne zainteresowanie na rynku transferowym. Jak informuje portal „Football Insider”, Manchester City zamierza podjąć rywalizację z lokalnym rywalem – Manchesterem United – w walce o podpis perspektywicznego piłkarza Leicester City. Oba kluby już od dłuższego czasu monitorują jego rozwój i planują złożyć oficjalne oferty w najbliższych oknach transferowych.
Zarówno Obywatele, jak i Czerwone Diabły uważają Mongę za jednego z najbardziej utalentowanych zawodników w Anglii. Mierzący 179 centymetrów wzrostu lewy napastnik imponuje techniką, szybkością oraz dojrzałością w grze, co wyróżnia go na tle rówieśników. Według doniesień hiszpańskich mediów poczynaniom młodzieżowego reprezentanta Anglii przygląda się również Real Madryt, który w ostatnich latach chętnie inwestuje w młodych piłkarzy. Czas pokaże, kto wygra wyścig o podpis zdolnego atakującego.
16-latek kilka miesięcy temu zadebiutował w pierwszym zespole Leicester City i ma już na koncie 19 spotkań, w których zdobył jednego gola oraz zanotował jedną asystę. Warto dodać, że drugim najmłodszym debiutantem w historii Premier League. Aktualnie rywalizuje z ekipą Lisów na zapleczu angielskiej ekstraklasy, czyli w Championship. Obecnie jego wartość rynkowa szacowana jest na około 8 milionów euro, jednak jeśli nadal będzie rozwijał się w tak imponującym tempie, kwota ta może wkrótce wzrosnąć wielokrotnie.









