Gareth Southgate: nie byliśmy nigdy w finale ME, czas to zmienić

Gareth Southgate
Obserwuj nas w
Pressfocus Na zdjęciu: Gareth Southgate

Przekonujące zwycięstwo Anglii nad Ukrainą (4:0), sprawiło że Gareth Southgate wprowadził swoją drużynę do półfinału po raz drugi z rzędu na wielkiej imprezie. Wcześniej udało się to osiągnąć na mundialu w Rosji. Tymczasem na Euro 2020 Snowie Albionu wciąż nie stracili gola i za kilka dni powalczą o wielki finał z Danią.

  • Gareth Southgate zaraz po starciu z Ukrainą przekazał kilka interesujących zdań dziennikarzom
  • Reprezentacja Anglii już w najbliższą środę zawalczy o przepustkę do wielkiego finału

Anglia zameldowała się w półfinale Euro 2020

Zwycięstwo Anglii nad Niemcami (2:0) pozwoliło całej drużynie wejść na wyższy poziom, co mogliśmy zauważyć w starciu z Ukrainą (4:0). Gareth Southgate umiejętnie dysponuje siłami swojego zespołu, ale też udowodnił że potrafi zapanować nad największymi gwiazdami, nawet gdy przesiedzą całe spotkanie na ławce.

Co więcej, Synowie Albionu są jedyną nacją na turnieju, która do tej pory nadal nie straciła bramki. Teraz wrócą na wyspy, gdzie lada moment zawalczą o wielki finał z rozpędzoną Danią.

Po pewnym zwycięstwie w ćwierćfinale brytyjskie media w ciepłych słowach rozpisują się o wszystkich kadrowiczach. Natomiast Gareth Saouthgate wciąż twardo stąpa po ziemi i już mobilizuje siły na kolejnego przeciwnika, ponieważ celem tej reprezentacji jest triumf na Euro 2020.

Nie jesteśmy jeszcze usatysfakcjonowani. Dzisiejsza noc to kolejna bardzo przyjemna noc dla wszystkich, ale jeszcze przed końcem meczu myślałem o kolejnym wyzwaniu. Nigdy nie byliśmy na finale Mistrzostw Europy. Czas to zmienić, przecież to wielka okazja, by zapisać się w historii – wyznał selekcjoner.

Pierwszy półfinał we wtorek, Anglicy zagrają dzień później

Mistrzostwa Europy przenoszą się do Londynu. Dwa półfinały oraz finał zostaną rozegrane na Wembley. Dla Anglików to doskonała wiadomość, ponieważ nic tak nie mobilizuje, jak wsparcie własnych kibiców oraz gra o najwyższe cele na własnym podwórku.

Możemy być pewni, że Duńczycy zapewnią Anglikom poważniejszy test, ze względu na niezwykła siłę tej reprezentacji, która rośnie wraz z każdym spotkaniem.

Natomiast we wtorek Włochy zagrają w półfinale z Hiszpanią, a dzień później Anglia zmierzy się Danią. Z kolei finał zostanie rozegrany w niedzielę (11 lipca).

Przeczytaj również: Jack Grealish: to przerażające, jak dobrzy jesteśmy

Komentarze