Goncalo Feio usłyszał gorzkie słowa
Legia Warszawa nie zdołała przełamać beniaminka Arki Gdynia w niedzielnym meczu 3. kolejki PKO BP Ekstraklasy, remisując bezbramkowo na stadionie przy Łazienkowskiej. Między słupkami pewnie spisał się Kacper Tobiasz, który kontynuuje dobrą formę na początku sezonu. Pod wodzą Edwarda Iordanescu Wojskowi pozostają niepokonani w siedmiu ostatnich spotkaniach we wszystkich rozgrywkach.
Po meczu Tobiasz pojawił się w pomeczowym studiu „Canal+Sport”. Eksperci pochwalili jego postawę i zapytali wprost: „Czy jesteś obecnie najlepszą wersją siebie?” Pytanie nawiązywało do sformułowania, które wielokrotnie powtarzał w przeszłości Goncalo Feio. Były szkoleniowiec Legii jest znany z ostrej i bezkompromisowej oceny zawodników.
– Nie lubię tego stwierdzenia, bo mi się źle kojarz. Na pewno jestem w dobrej formie. Oczywiście nie zadowalam się tym. Chcę to kontynuować i dalej ciężko pracować. Idziemy do przodu. Dziennikarz Krzysztof Marciniak dopytał jeszcze: „Źle ci się kojarzy, bo ktoś go nadużywał?„
Tobiasz z uśmiechem, ale skutecznie, uniknął jednoznacznej odpowiedzi. Jasne było, że bramkarz odnosi się między wierszami do Feio. – Pomidor – odpowiedział.
Co ciekawe, Kacper Tobiasz jest przymierzany do transferu zagranicznego. Jego obecna umowa z Legią wygasa latem 2026 roku, ale nie brakuje spekulacji o możliwym przedłużeniu kontraktu. 22-latek łącznie w barwach warszawskiego klubu rozegrał 110 meczów.