- Komisja ligi włoskiej podtrzymała karę zawieszenia dla Romelu Lukaku po incydencie z meczu półfinału pucharu Włoch
- Thierry Henry nie zgadza się z decyzją podjętą przez organ
- Zdaniem legendarnego napastnika w ten sposób nie powtrzyma się rasizmu na stadionach
Thierry Henry wściekły na podtrzymanie zawieszenia Romelu Lukaku
Brzydkimi scenami zakończyło się spotkanie między Juventusem i Interem Mediolan w półfinale pucharu Włoch. Romelu Lukaku po strzeleniu gola z rzutu karnego wykonał w kierunku kibiców gest uciszania, za który został ukarany przez sędziego kartką. Reakcja Belga wynikała z faktu, że był on ofiarą rasistowskich obelg.
Komisja ligi włoskiej postanowiła podtrzymać karę jednego zawieszenia dla Belga, a także ukarać innych zawodników zamieszanych w incydent, w tym Samira Handanovicia, a także Juana Cuadrado. Decyzja ta wywołała wzbudzenie Thierry’ego Henry’ego.
– Wszędzie mamy do czynienia z rasizmem i wygląda na to, że zawsze będzie nam towarzyszył. Nie można powiedzieć, że wtedy dotyczyło to wszystkich kibiców na stadionie, ale jednak się stało. Fakt, że Romelu Lukaku został ukarany kartką za „prowokowanie fanów” nie ma wiele wspólnego ze zdrowym rozsądkiem. Zdrowy rozsądek jest kiedy obrażany na tle rasowym człowiek wykonuje gest uciszania kibiców. I on za to dostaje żółtą kartkę? Wrócę znów do zdrowego rozsądku, którego zabrakło w decyzji włoskiej federacji – grzmiał Thierry Henry.
– Nie rozumiem dlaczego zachowali karę. Dotknęło mnie to we Włoszech, spotykało wszędzie. Za każdym razem jak człowiek na to reaguje, to zostaje ukarany. Tym razem cała grupa kibiców zostanie ukarana, ale ja mam dość. Mam dość oglądania napisów „Nie dla rasizmu” na koszulkach – dodał.
U nas także: Romelu Lukaku odpowiedział na incydent rasistowski w półfinale pucharu Włoch
Komentarze