Wisła Kraków znów błyszczała skutecznością. Gol za golem w Pruszkowie
Wisła Kraków po pauzie w trakcie minionego weekendu przystąpiła do starcia ze Zniczem Pruszków głodna kolejnego zwycięstwa. Biała Gwiazda chciała jednocześnie odzyskać fotel lidera na zapleczu PKO BP Ekstraklasy, który straciła po wysokiej wygranej Wieczystej z Polonią Warszawa (6:1). Ciekawe starcie zapowiadało się na obiekcie Żółto-czerwonych.
13-krotni mistrzowie Polski od pierwszych minut prezentowali piłkę nożną efektowną, opartą na wysokim pressingu i długim utrzymaniu przy piłce. Efekt takiej postawy przyszedł już w szóstej minucie. Wynik rywalizacji otworzył Angel Rodado, wykorzystując rzut karny podyktowany za faul bramkarza rywali.
Wisła nie chciała poprzestać na jednej bramce i szukała kolejnych trafień. Szanse mieli Maciej Kuziemka i Julian Lelieveld, ale w pierwszej połowie ani jednemu, ani drugiemu nie udało się zdobyć bramki. Na listę strzelców wpisał się natomiast Jakub Krzyżanowski. Młodzieżowiec wykorzystał płaskie dośrodkowanie z prawej strony w 22. minucie, zapewniając swojej drużynie większy spokój w dalszej części spotkania.
Jeszcze przed przerwą trafienie na 3:0 zaliczył natomiast Frederico Duarte. Portugalczyk z bliskiej odległości wepchnął piłkę do bramki po niefortunnej interwencji defensywy gospodarzy. Na przerwę Wisła schodziła z trzybramkową przewagą.
Różnica klas
Po zmianie stron krakowianie dorzucili kolejne gole. Już w 49. minucie Rodado podwyższył prowadzenie, umacniając się jednocześnie na pozycji lidera klasyfikacji strzelców Betclic 1. Ligi z siedmioma trafieniami. Trzy minuty później na listę strzelców wpisał się Julius Ertlhaler, który wykorzystał podanie od Krzyżanowskiego.
Przedostatnie słowo należało z kolei w 78. minucie do Jamesa Igbekeme. Nigeryjczyk oddał mocny strzał sprzed pola karnego. Rezultat rywalizacji ustalił natomiast Szymon Kawała w 86. minucie. Wisła odniosła piąte z rzędu zwycięstwo (7:0).
W następnej kolejce Biała Gwiazda przy komplecie widzów zmierzy się na swoim stadionie ze Śląskiem Wrocław. Znicz Pruszków będzie chciał zrehabilitować się po kompletnie nieudanym występie w starciu z Odrą Opole.
Znicz Pruszków – Wisła Kraków 0:7 (0:3)
0:1 Angel Rodado 6′ (k.)
0:2 Jakub Krzyżanowski 22′
0:3 Frederico Duarte 45+3′
0:4 Angel Rodado 49′
0:5 Julius Ertlhaler 52′
0:6 James Igbekeme 78′
0:7 Szymon Kawała 86′
Który z kolejnych meczów Wisły będzie najtrudniejszy?
0 Votes