Wieczysta z kolejną porażką
Rewelacyjny start i sześć zwycięstw w dziesięciu meczach, a później ogromny kryzys i dwa punkty w pięciu pojedynkach – tak w tym sezonie prezentuje się Wieczysta Kraków. Do starcia ze Stalą Rzeszów beniaminek przystępował bez trenera, ponieważ z pracą pożegnał się Gino Lettieri. Natomiast goście w trzech ostatnich potyczkach wywalczyli tylko jedno oczko.
W pierwszej połowie konkretów. Obie ekipy oddały łącznie tylko siedem strzałów i jeden z nich znalazł światło bramki. Na emocje musieliśmy poczekać do 51. minuty. Zapewnił je Lucas Piazon, który w ekspresowym tempie obejrzał dwie żółte kartki i musiał opuścić boisko.
Osłabiona Wieczysta zdołała wyjść na prowadzenie po stałym fragmencie gry. W 69. minucie narożnika dośrodkował Petar Pusić, a Karol Fila popisał się celną główką. Stal odpowiedziała już dziewięć minut później. Seif Darwish najlepiej odnalazł się w zamieszaniu w szesnastce i pokonał Antoniego Mikułkę.
W 90. minucie Krystian Wachowiak po indywidualnej akcji oddał strzał zza 16. metra. Futbolówka wylądowała w samym okienku bramki ekipy z Krakowa. Mikułko nawet nie zareagował! Stal utrzymała korzystny wynik i pokonała Wieczystą 2:1.
Wieczysta Kraków – Stal Rzeszów 1:2 (0:0)
Fila 69′ – Darwish 78′, Wachowiak 90′









