Odra nie przegrywa od tygodni. Przybyłko o tym, co napędza ekipę z Opola

Odra Opole jest ostatnio na fali w Betclic 1. Lidze, będąc już od siedmiu oficjalnych spotkań bez porażki. W rozmowie z Goal.pl o kulisach tej passy mówił Kacper Przybyłko.

Kacper Przybyłko na pierwszym planie
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Kacper Przybyłko na pierwszym planie

Kacper Przybyłko o passie Odry. „Musimy chcieć bardziej”

Odra Opole wygląda na to, że coraz bardziej zaczyna być tą ekipą, którą chce mieć trener Jarosław Skrobacz. Niebiesko-czerwoni wyróżniają się już solidną grą w defensywie i udanymi kontratakami. Taki stan rzeczy sprawia, że do potyczki z Ruchem Chorzów opolanie przystępują z bilansem 18 punktów na koncie. Odra zasłynęła już tym, że urwała punkty takim ekipom jak: Polonia Bytom, Wieczysta, Wisła Kraków, ŁKS czy Śląsk Wrocław. Jeden z kluczowych graczy zespołu z Opola opowiedział o tym, kto zawiesił poprzeczkę najwyżej.

– Myślę, że z każdym przeciwnikiem jest trudno, bo każdy ma swój własny styl gry. Nam zwykle lepiej gra się, gdy rywal gra ofensywnie i stwarza sytuacje – wtedy możemy wyprowadzać kontry. Gorzej, gdy drużyna ustawia się defensywnie i siedmiu-ośmiu zawodników stoi z tyłu. Wtedy trudniej nam stworzyć sytuacje. Dzisiaj te sytuacje mieliśmy, ale brakowało ostatniego, dokładnego podania w szesnastce. Szkoda, ale nad tym musimy jeszcze popracować. Ogólnie jednak gramy dobrze – nie przegrywamy, ale chcielibyśmy zacząć zbierać więcej punktów – przekonywał Kacper Przybyłko w rozmowie z Goal.pl.

POLECAMY TAKŻE

Przed reprezentacyjną przerwą Odra była w fantastycznych nastrojach po wygranej z Wieczystą. Napastnik opolan, mimo remisu z Polonią Bytom w ostatniej serii gier, daleki jest od stwierdzenia, że przerwa w rozgrywkach mogła drużynę wybić z rytmu.

– Mamy dobrą atmosferę w drużynie. Ostatnie wyniki pomagają, a charakter zespołu też jest dobry. Aczkolwiek nie możemy się zadowalać remisami. Musimy mieć większą chęć zwyciężania. Przy okazji meczu z Polonią miałem jednak wrażenie, że znowu byliśmy zadowoleni z remisu, a mnie to nie satysfakcjonuje. W polu karnym musimy być bardziej precyzyjni. Czasem wystarczy jedno dobre podanie, jedna sytuacja – podkreślił były gracz FC Lugano czy Chicago Fire.

W piątek wieczorem Odra stanie do rywalizacji z Ruchem Chorzów, który jest zdeterminowany, aby przerwać serię bez wygranej. 32-latek nie ukrywa natomiast, że drużyna z Opola mierzy wysoko.

– Mam nadzieję, że każdy z nas ma ambicję, żeby osiągnąć w tym sezonie coś dużego. Zobaczymy, jak to się ułoży. Byłoby pięknie, szczególnie że to mój pierwszy sezon tutaj. Mamy ambicje i chęci, ale to dopiero połowa rozgrywek – zaznaczył piłkarz.

Napastnik konkretnie o swoim indywidualnym celu

Odra to jedna z tych ekip, która pod względem organizacyjnym jest przygotowana na kolejne wyzwania. Ma też piękną Itaka Arenę, która jest gotowa na to, aby prezentować się przy okazji meczów w PKO BP Ekstraklasie. Mimo wszystko presja związana z walką o awans nie jest wywierana na tę ekipę. Na ten temat również Przybyłko się wypowiedział.

– Na początku sezonu, gdy nie szło nam najlepiej, czuć było pewną presję ze strony kibiców, bo wcześniejsze sezony nie były najlepsze. Niemniej w drużynie i wokół niej nie odczuwamy presji. Chcemy po prostu wygrywać każdy mecz i jak najlepiej skończyć sezon. Każdy z nas ma indywidualne ambicje i to widać w szatni. Sam jednak nie czuję presji z zewnątrz. Po tylu latach w piłce presję nakładam tylko sam na siebie. Chcę zdobywać bramki i wygrywać mecze. To mnie napędza – powiedział w rozmowie z naszym portalem były młodzieżowy reprezentant Polski.

Odra Opole jest w stanie powalczyć w tym sezonie o awans do PKO BP Ekstraklasy?

  • Tak, ta drużyna ma potencjał na czołówkę
  • Będzie walczyć o baraże
  • Raczej nie, ale może być czarnym koniem ligi
  • Nie, to jeszcze nie ten moment
  • Tak, ta drużyna ma potencjał na czołówkę
  • Będzie walczyć o baraże
  • Raczej nie, ale może być czarnym koniem ligi
  • Nie, to jeszcze nie ten moment

0 Votes

W tym sezonie Przybyłko strzelił jak dotąd dwa gole i zaliczył jedną asystę w dziewięciu spotkaniach Betclic 1. Ligi. Piłkarz wprost ujawnił, jaki ma cel indywidualny na trwającą kampanię.

– Na razie nie mamy wielu sytuacji, szczególnie dla napastnika, ale chciałbym strzelić ponad 10 goli w sezonie. To mój cel, choć najważniejsze jest, żeby drużyna wygrywała – mówił Przybyłko.

Środkowy napastnik urodzony w Bielefeld ma kontrakt ważny z Odrą do końca czerwca 2026 roku.

Czytaj więcej: Polonia Bytom zaskakuje nie tylko na boisku. Na trybunach też będzie się działo [ZDJĘCIA]