- Miedź Legnica zaliczyła trzecie zwycięstwo w tym sezonie na zapleczu PKO Ekstraklasy
- Trzeci raz w tej kampanii z placu gry na tarczy schodzili piłkarze Polonii Warszawa
- Gola na wage wygranej legniczan strzelił pozyskany tego lata Marcel Mansfeld
Polonia – Miedź: festiwal goli w Warszawie
Miedź Legnica do rywalizacji z Polonią Warszawa przystępowała w roli faworyta. Ekipa Radosława Belli jednocześnie chciała wykonać kolejny krok w kierunku powrotu do elity. Legniczanie liczyli jednocześnie na powrót na zwycięski szlak po remisie z Górnikiem Łęczna (0:0). Czarne Koszule miały natomiast za sobą cenną wygraną nad Arką Gdynia (3:2).
- Zobacz także: Fortuna 1. Liga – tabela, wyniki
W pierwszych fragmentach rywalizacji częściej do głosu dochodzili goście. W każdym razie wynik w 11. minucie otworzył Szymon Kobusiński. Napastnik stołecznej ekipy popisał się efektownym strzałem piętą. Radość w szeregach gospodarzy z prowadzenia trwała jednak krótko, bo już w 17. minucie bramkę zdobył Kamil Drygas, nie dając żadnych szans na udaną obronę Mateuszowi Kuchcie.
W drugiej części spotkania strzelanie zaczął w 55. minucie Damian Michalik, który wykorzystał podanie od Emmanuela Agbora. Z kolei 11 minut później gola na 3:1 dla Miedzi strzelił Krzysztof Drzazga i wydawało się, że to trafienie podetnie skrzydła Polonii. Nic bardziej mylnego. 180 sekund później kontaktowe trafienie zaliczył Mateusz Michalski, wykorzystując rzut karny.
W ostatnich 10 minutach rywalizacji każdej ze stron także udawało się odmienić wynik. Najpierw w 82. minucie bramkę z jedenastki zdobył Kobusiński i było 3:3. Tymczasem chwilę później rezultat ustalił Marcel Mansfeld i pełną pulę zainkasowała Miedź. Legniczanie zrównali się jednocześnie punktami z Motorem Lublin.
Stołeczna drużyna w ramach piątej kolejki Fortuna 1 Ligi będzie grać na wyjeździe. Jej rywalem będzie Chrobry Głogów. Z kolei Miedź na swoim stadionie zmierzy się ze Stalą Rzeszów.
Komentarze