Afimico Pululu rozpala rynek transferowy w Ekstraklasie
Jagiellonia Białystok tego lata będzie musiała podjąć jeszcze jedną, bardzo trudną decyzję kadrową w swoim zespole. Białostoczanie zdecydują bowiem, czy sprzedać Afimico Pululu, czy jednak zostawić go w zespole, ale z takim ryzykiem, że wraz z końcem sezonu odejdzie za darmo. Wówczas wygasa jego umowa z Dumą Podlasia i wiele wskazuje na to, że jej przedłużenie nie będzie możliwe.
Dlatego też w ostatnim czasie sporo mówi się o zainteresowaniu napastnikiem ze strony innych klubów. W grze o Pululu jest m.in. Lech Poznań, który chciałby Angolczyka u siebie, o czym jako pierwszy poinformował Piotr Koźmiński na naszej stronie. Kolejorz chce zaoferować 1,5 miliona euro plus Filipa Szymczaka. To jednak oferta dla Jagiellonii, a tę personalną, dla samego zawodnika przedstawił właśnie Tomasz Włodarczyk z serwisu „Meczyki.pl”.
Według jego informacji Lech Poznań zaoferował Afimico Pululu czteroletni kontrakt z pensją na poziomie 300 tysięcy euro rocznie oraz bonusy: 500 tysięcy euro za podpis i bliżej nieokreślona kwota za dobre występy. W sumie miałoby to dać około 450 tysięcy euro netto rocznie. To znacznie mniej od propozycji Ferencvarosu, który oferuje mu 750 tysięcy euro netto rocznie.
Zobacz także: Iordanescu jednak odejdzie z Legii?! Chce go niejeden klub