Real Madryt w poszukiwaniu następcy Toniego Kroosa
Real Madryt nieustannie mierzy się ze sporym problemem w linii pomocy. Odejście Toniego Kroosa okazało się wyjątkowo bolesne dla drużyny. Niemiec przez wiele lat był prawdziwym przywódcą środka pola i gdy tylko go zabrakło, to Królewscy zaczęli mierzyć się z kłopotami.
W letnim oknie transferowym ponownie nie zażegnano problemu. Real Madryt rozgląda się na rynku transferowym w poszukiwaniu następcy Kroosa, ale najlepsi kandydaci wydają się trudni do sprowadzenia. W ostatnich miesiącach najwięcej mówiło się o Rodrim z Manchesteru City. Innym kandydatem był Martin Zubimendi, ale on zdecydował się na transfer do Arsenalu.
Rodri pozostaje realnym kandydatem, ale dopiero na rok 2026. Jeśli nie przedłuży kontraktu z Man City, to wówczas pozostanie mu tylko rok ważnej umowy. Ten fakt będzie chciał wykorzystać Florentino Perez.
Tymczasem w orbicie zainteresowań Realu pojawiło się jeszcze jedno nazwisko. Serwis AS poinformował, że skauci Los Blancos zwrócili uwagę na Adama Whartona z Crystal Palace. Natomiast londyński klub żąda za niego aż 80 milionów euro. Ta cena raczej nie skłoni Królewskich do złożenia oferty.
Sam Xabi Alonso miał poprosić władze o sprowadzenie nowego pomocnika. Nowy trener Realu Madryt widzi problem z obsadzeniem kluczowych pozycji w środku boiska. Niemniej jednak klub nie ma zamiaru podejmować pochopnych decyzji.