Z Francuzem do dwóch razy sztuka
Wiele wskazuje na to, że pierwszym zimowym wzmocnieniem Górnika Zabrze będzie francuski skrzydłowy, który występuje w Realu Oviedo. Takie wieści nadeszły w niedzielę z Hiszpanii, a goal.pl potwierdził we własnych źródłach, że sprawa jest faktycznie na dobrej drodze.
To drugie podejście Łukasza Milika, dyrektora sportowego Górnika, pod tego zawodnika. Zabrzanie bardzo chcieli go już latem, ale wtedy Francuz wybrał La Ligę. Tym razem wiele wskazuje jednak na to, że śląski klub dopnie swego.
Trzy prezenty na święta
Wcześniej zabrzańscy kibice też dostali trzy konkretne prezenty świąteczne, bo za takie trzeba uznać przedłużenie kontraktów z filarami drużyny, czyli Lukasem Ambrosem, Erikiem Janżą i Rafałem Janickim.
Górnik zabezpiecza więc interesy na już, ale myśli też o przyszłości. Z naszych informacji wynika, że zabrzanie zainteresowali się Jakubem Golińskim, utalentowanym obrońcą Chojniczanki Chojnice. To 20-letni środkowy obrońca, z dużym potencjałem, co nie uszło uwadze większych polskich klubów.
Pokazał się w meczu z Koroną
Goliński błysnął na przykład w meczu Pucharu Polski z Koroną Kielce, pokazując, że dobrze sobie radzi na tle klubu z Ekstraklasy. Zresztą, Chojniczanka sprawiła wtedy sensację, eliminując przedstawiciela Ekstraklasy. Nic więc dziwnego, że piłkarz wzbudza coraz większe zainteresowanie.
Wcześniej w jego kontekście wymieniano Lechię Gdańsk i Śląsk Wrocław, a teraz trzeba do tego grona dorzucić Górnika. O zainteresowaniu klubu z Gdańska pisał Dawid Basiak z portalu transfery.info. O Śląsku donosił z kolei Łukasz Grzywaczyk.
Liczący 192 cm wzrostu piłkarz ma kontrakt z Chojniczanką do lata 2026 roku. W CV ma też powołania do reprezentacji Polski do lat 20. Chojniczanka jest ćwierćfinalistą obecnej edycji Pucharu Polski. W 1/4 finału zmierzy się w marcu z Zawiszą Bydgoszcz.










