Romeu poza kadrą. Girona i Valencia obserwują sytuację
Hansi Flick nie zabierze Oriola Romeu na przedsezonowe spotkania. Niemiecki szkoleniowiec nie widzi miejsca dla pomocnika w swojej drużynie, dlatego klub pracuje nad rozwiązaniem jego kontraktu. W związku z tym zawodnik został w Barcelonie, żeby ustalić szczegóły w sprawie swojej przyszłości. Piłkarz ma ważny kontrakt do końca czerwca przyszłego roku, ale obie strony nie chcą kontynuować współpracy.
Blaugrana chce ograniczyć liczbę pomocników w kadrze oraz zwolnić miejsce w budżecie płacowym. Flick ma do dyspozycji np. De Jonga, Pedriego, Gaviego czy Casado. 33-latek nie miałby w zasadzie szans na grę, dlatego musi szukać nowego klubu.
Znów możliwy jest powrót do Girony. Klub z Montilivi ceni Hiszpana za jego doświadczenie oraz wpływ na szatnię. Pamięta także udany w wykonaniu zawodnika sezon 2022/2023. Jednak w tej chwili nie jest to dla nich priorytet. Ewentualny transfer pomocnika zależy od rozwiązania kontraktu z Barceloną. Musiałby również obniżyć swoje oczekiwania finansowe.
Zainteresowanie Romeu wyraził także inny ligowy rywal, Valencia. Klub szuka następcy Enzo Barrenechei. Piłkarz może ponownie trafić na Mestalla, gdzie grał już na wypożyczeniu w sezonie 2013/2014.
Defensywny pomocnik, który w barwach Barcelony rozegrał 39 spotkań, chce zostać w La Liga. Celem Romeu jest znalezienie sobie klubu, w którym będzie mógł regularnie grać.
Zobacz także: Barcelona sprzeda zawodnika za 30 mln? Dwa duże kluby wyraziły zainteresowanie