Otamendi nie dla Barcelony? Mourinho chce przedłużenia kontraktu
Barcelona obecnie ma poważny problem kadrowy na środku obrony. Kontuzja Andreasa Christensena oraz dłuższa absencja Ronalda Araujo sprawiły, że klub analizuje rynek transferowy w poszukiwaniu tymczasowego rozwiązania.
W związku z tym jednym z nazwisk, które pojawiło się na liście życzeń Blaugrany, był Nicolas Otamendi. To zawodnik, który mógłby wesprzeć zespół Hansiego Flicka swoim doświadczeniem. 37-latek ma ważny kontrakt do końca sezonu, a jego wartość rynkowa wynosi zaledwie milion euro.
Jak się jednak okazuje, Benfica Lizbona może przedłużyć umowę z Argentyńczykiem na prośbę Jose Mourinho. Portugalski szkoleniowiec chce zatrzymać kapitana zespołu w klubie.
Barcelona może więc stracić jedną z opcji na wzmocnienie linii defensywy, ale z drugiej strony Otamendi nie jest lewonożnym stoperem, a to jeden z priorytetów Hansiego Flicka. Dodatkowo na Camp Nou zawodnik miałby mniejszą rolę niż w Lizbonie, co jest istotne przed zbliżającymi się Mistrzostwami Świata. Dlatego wydaje się, że ten transfer jest mało prawdopodobny, a kataloński klub będzie musiał szukać innych rozwiązań.
Zobacz także: Real zainteresowany gwiazdą Tottenhamu. Spurs długo się nie wahali










