Juventus w pierwszym sobotnim spotkaniu piątej kolejki Serie A zremisował na wyjeździe z Fiorentiną (1:1). Kolejne trafienie w koszulce Starej Damy zaliczył Arkadiusz Milik.
- Juventus zaliczył trzeci remis w trakcie trwającej kampanii
- 40. gola w lidze włoskiej strzelił Arkadiusz milik, który rozegrał całe zawody we Florencji
- Od 79 miniuty w szeregach gospodarzy na boisku pojawił się Szymon Żurkowski
Juventus podzielił się punktami z Fiorentiną
Juventus miał ambitny plan, aby w próbie generalnej przed startem fazy grupowej Ligi Mistrzów pokonać na wyjeździe Fiorentinę. Podopieczni Massimiliano Allegriego liczyli na drugie z rzędu zwycięstwo. Niemniej ekipa Vincenzo Italiano chciała zmazać plamę po porażce z Udinese Calcio (0:1).
Arkadiusz Milik to postać, który przykuwała uwagę operatora w trakcie transmisji od pierwszych fragmentów rywalizacji. Polski napastnik zagrał w wyjściowym składzie kosztem Dusana Vlahovicia. 28-latek już w dziewiątej minucie odwdzięczył się za zaufanie trenera i wyprowadził Juve na prowadzenie. Polak wykorzystał podanie od Filipa Kosticia i brzuchem zmusił do kapitulacji golkipera rywali.
Jednym golem Juventus nie chciał się zadowolić, szukając kolejnego trafienia. Wyborną szansę miał w 29. minucie Weston McKennie. Amerykanin jednak zamiar samemu kończyć sytuację to zdecydował się na podanie i cała akcja spaliła na panewce. Tymczasem chwilę później do wyrównania doprowadził Christian Kouame i na przerwę obie drużyny udały się z remisem. Chociaż gospodarze mogli prowadzić, ale jedenastki nie wykorzystał Luka Jović.
Stara Dama w trybie hardkorowo ekonomicznym
W drugiej połowie tempo gry znacznie spadło. Goście grali tak, jakby byli zadowoleni z remisu. Z kolei Fiorentina wypracowała sobie jakieś sytuacje, ale nie wpłynęły one na zmianę rezultatu. Jednocześnie potyczka z udziałem ekipy z Florencji i Starej Damy zakończyła się podziałem punktów.
- Zobacz także: Serie A – tabela 2022/23
W następnej kolejce ligowej Fiorentina zmierzy się na Stadio Renato Dall’ara z Bologną. Z kolei do Turynu z Salernitaną zawita Krzysztof Piątek. Zanim jednak Juventus zagra z ekipą polskiego napastnika, to najpierw zmierzy się w meczu pierwszej kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów z PSG.
Komentarze