Klopp zdefiniował problemy Liverpoolu. ”To nie jest pech”

Juergen Klopp
Obserwuj nas w
fot. Grzegorz Wajda Na zdjęciu: Juergen Klopp

Juergen Kloppp w wywiadzie dla Sky Sports dokonał analizy drastycznej obniżki formy zespołu w porównaniu z poprzednim mistrzowskim sezonem. Niemiecki trener nie szuka wymówek, a problem dostrzega w poczynaniach swoich podopiecznych.

Problemem Liverpoolu jest brak precyzji

Sezon 2019/2020 w wykonaniu Liverpoolu to istny majstersztyk. The Reds odzyskali tytuł mistrza Anglii po 30 latach przerwy. Aktualna kampania to jednak nieustanne pasmo rozczarowań i sensacyjne porażki. Anfield przestało być twierdzą, a stało się miejscem wielu bolesnych klęsk. Liverpool trapiony jest licznymi kontuzjami oraz gra (jak wszyscy) bez tak potrzebnego im wsparcia fanów.

Juergen Klopp nie szuka jednak wymówek. – Dokładnie przyjrzeliśmy się wszystkim sytuacjom, które stworzyliśmy w ciągu ostatnich siedmiu lub ośmiu gier, tylko po to, aby uzyskać ogólny przegląd – stwierdził opiekun Liverpoolu. To nie jest pech. Są chwile, w których mamy pecha. Ale jeśli masz pecha tak często, musi to być coś innego – kontynuował Niemiec.

Bardzo często problemem The Reds nie jest brak sytuacji bramkowych, a wręcz fatalna skuteczność piłkarzy, co również dostrzegł Klopp. – Czasami brzmi to trochę nudno, ale wiemy, że musimy się poprawić. Jedyne, nad czym musimy pracować, to wykończenie. Musimy kończyć sytuacje. Stworzyliśmy 36 sytuacji w ostatnich trzech meczach i strzeliliśmy dwa gole. To oczywiście nie wystarczy – wyznał szkoleniowiec jeszcze aktualnego mistrza Anglii.

Drużyna utraciła pewność siebie

Kolejną z przyczyn słabej dyspozycji Liverpoolu jest brak pewności siebie. – Widzimy, że chłopcy nie są w tej chwili wystarczająco pewni siebie. Nie używają pierwszego kontaktu. Chcą się upewnić, że piłka jest we właściwej pozycji, a potem jest już za późno, wskakuje obrońca – powiedział Klopp.

The Reds cięgle wierzą

Sezon 2020/2021 zbliża się do końca. Liverpool wciąż ma jednak o co walczyć Zespół czeka batalia o udział w następnej edycji Ligi Mistrzów. Do to potrzebna jest jednak wiara, której nie zamierza tracić trener The Reds. – Jeśli jesteś w złym momencie, ludzie oczekują, że będziesz musiał na nich krzyczeć i dać im odpowiednie suszarki do włosów. Mogą być chwile, w których ma to sens, ale z mojego doświadczenia wynika, że nie pomaga to zbyt często. potrzebujesz tylko odpowiednich informacji – uznał Klopp. – I potrzebują wiary. Na pewno nie przestanę wierzyć w ten zespół, a już na pewno nie teraz. To ciężki rok. Musimy przez to przejść. Idziemy dalej – zakończył były opiekun między innymi Borussii Dortmund.

Liverpool rozegra dziś (2 maja) o 17:30 niezwykle istotne spotkanie. The Reds zmierzą się na Old Trafford z Manchesterem United w Bitwie o Anglię. Tutaj znajdziesz naszą zapowiedź tej potyczki.

Komentarze