Niezrozumiała decyzja Chelsea wobec rekordowych nabytków

Jak informują dziennikarze Daily Mail, Chelsea FC bada opcje przedłużenia kontraktów z dwiema gwiazdami. To decyzja dziwna o tyle, że obaj piłkarze są związani z The Blues aż do 2031 roku.

Mudryk, Palmer i Fernandez
Obserwuj nas w
Paul Marriott / Alamy Na zdjęciu: Mudryk, Palmer i Fernandez

Chelsea chce przedłużyć umowy ze świeżymi nabytkami

Największym przejawem rozrzutności w wykonaniu Todda Boehly’ego było, jak dotąd, zimowe okienko w 2023 roku. To w jego trakcie trafili do Chelsea FC, między innymi, Enzo Fernandez oraz Mychajło Mudryk.

POLECAMY TAKŻE

Mistrz świata pobił angielski rekord transferowy, a Benfica otrzymała za niego 121 milionów euro. Z kolei Szachtar Donieck może dostać za reprezentanta Ukrainy ponad 103 miliony.

Już, gdy ogłaszano warunki umów, media nie kryły zdziwienia. The Blues propagowali niezwykle długie kontrakty, wspomnianych piłkarzy związały ze Stamford Bridge do 30 czerwca 2031 roku. Obaj będą mieć wówczas po 30 lat.

Biorąc pod uwagę zwłaszcza ocenę gry Mudryka, dziwią wieści przekazane przez Daily Mail. Ponoć do siedziby FA wpłynęło pismo od londyńczyków, którzy planują przedłużyć umowy ze wspomnianym duetem. Wspomniane źródło przyznało, że nie zna powodu takiej decyzji Boehly’ego.

Mudryk wystąpił w tym sezonie w 33 spotkaniach we wszystkich rozgrywkach klubowych. Zanotował w nich sześć bramek i dwie asysty.

Zobacz też: Donnarumma wzbudza niepewność kolegów z PSG przed rewanżem.

Komentarze