Ziółkowski w pierwszym składzie? Tak typują Włosi
Jan Ziółkowski zdecydował się na zagraniczny transfer już tego lata. Wychowanek Legii Warszawa uznał, że to odpowiedni moment, aby postawić kolejny krok w swojej piłkarskiej karierze. Młody stoper wylądował w AS Romie, która zapłaciła za niego ponad sześć milionów euro. Rzucił się tym samym na głęboką wodę, wybierając jeden z najmocniejszych klubów Serie A.
Ziółkowski spodziewał się trudnych początków, ale jego dotychczasowa przygoda z rzymskim klubem układa się dobrze. Ciężką pracą na treningach zapracował na wysokie miejsce w hierarchii środkowych obrońców i jest dla Gian Piero Gasperiniego pierwszym kandydatem do wejścia z ławki rezerwowych. Zagrał w trzech ostatnich meczach Serie A, w tym hitowym przeciwko Interowi Mediolan. Za każdym razem pojawiał się na murawie po przerwie.
20-latek notuje bardzo dobre oceny, a Włosi uważają, że jest naprawdę dużym talentem. Występ przeciwko Interowi Mediolan potwierdził, że stać go na wiele, dlatego AS Roma będzie w niego dalej inwestować. „Il Messaggero” twierdzi, że Gasperini w czwartkowym meczu Ligi Europy z Viktorią Pilzno da mu grać od pierwszej minuty. To kolejny krok na drodze do walki o miejsce w wyjściowym składzie na stałe.
Ziółkowski docelowo może zastąpić Evana N’Dickę, który niebawem wyjedzie na Puchar Narodów Afryki. Teraz jest kluczowy okres, który zadecyduje o jego notowaniach na dalszą część sezonu.