Kuriozalne zachowanie i czerwona kartka dla bramkarza Realu Sociedad

Real Sociedad tylko zremisował u siebie z Deportivo Alaves (1:1) w 19. kolejce La Ligi. Txuri-urdin mogą się cieszyć z tego wyniku, bo przez około godzinę musieli grać w osłabieniu po czerwonej kartce dla Alexa Remiro.

Alex Remiro
Obserwuj nas w
IMAGO / ZUMA Wire Na zdjęciu: Alex Remiro
  • Real Sociedad był zdecydowanym faworytem spotkania z Deportivo Alaves
  • To zakończyło się jednak zaledwie remisem
  • Od 36. minuty Baskowie grali bez podstawowego bramkarza. Ten z premedytacją zagrał ręką przed własnym polem karnym, za co obejrzał czerwoną kartkę

Bezsensowne zachowanie Remiro mogło słono kosztować Real Sociedad

Real Sociedad liczył we wtorek na przełamanie. Baskowie zremisowali dwa ostatnie spotkania, więc mieli nadzieję na odniesienie zwycięstwa nad słabiutkim Deportivo Alaves. Sprawę swoim kolegom utrudnił, rozgrywający generalnie świetny sezon, Alex Remiro. Bramkarz gości, Antonio Sivera, zagrał długie podanie do Abderrahmane’a Rebbacha. Algierski napastnik uciekł obrońcom, ale z pola karnego wybiegł bramkarz Txuri-urdin. Remiro dokonał szybkiej kalkulacji i podjął decyzję o celowym zatrzymaniu futbolówki ręką. Ruch był ewidentny i arbiter nie mógł postąpić inaczej – wyrzucił Hiszpana z boiska. W związku z tym na boisku pojawił się Unai Marrero kosztem napastnika Andre Silvy.

Antybohater dnia może mówić o sporym szczęściu, bo jego zespół cudem uniknął porazki. Od 76. minuty przegrywali po rzucie karnym wykorzystanym przez Luisa Rioję, ale Martin Zubimendi wyrównał w ostatnich sekundach spotkania. Rzecz jasna, Baskowie liczyli na zwycięstwo, ale biorąc pod uwagę okoliczności, muszą docenić zdobyty punkt.

Czytaj więcej: Greenwood znów się nie popisał, puściły mu nerwy w derbach Madrytu.

Komentarze