Yamal bije rekordy nie tylko na boisku
Lamine Yamal jest piłkarzem o wielkim talencie, często porównywanym z Lionelem Messim. Gdy stawiał pierwsze kroki w dorosłej Barcelonie w 2023 roku, jego wartość rynkowa wynosiła 25 milionów euro. Dziś, po zaledwie dwóch sezonach, portal Transfermarkt wycenia go na 200 milionów. Wzrost o 175 milionów euro z pewnością robi niesamowite wrażenie i próżno szukać takich przypadków wśród innych młodych gwiazd.
Yamal już dawno przestał być nutą przyszłości. W wieku 18 lat jest jednym z filarów zespołu prowadzonego przez Hansiego Flicka i symbolem nowej generacji Blaugrany. Jego liczby robią wrażenie: gole, asysty i przede wszystkim dojrzałość w grze, która dalece wykracza poza jego wiek. To on napędza ofensywę Barcelony i daje kibicom nadzieję na kolejną złotą erę.
O sile jego talentu świadczą nie tylko statystyki, ale też rekordy. Yamal został najmłodszym strzelcem i asystentem w historii Barcelony oraz najmłodszym reprezentantem i strzelcem w dziejach hiszpańskiej kadry. Jego rozwój przebiega w tempie, które trudno pojąć. Jeszcze niedawno był debiutantem w La Liga, a dziś wyceniany jest wyżej niż większość światowych gwiazd.
Trzeba mieć tylko nadzieję, że kontuzje nie zahamują jego rozwoju. W obecnej kampanii młody gwiazdor ma problemy ze zdrowiem. Yamal opuścił kilka meczów we wrześniu. Tymczasem napastnik nabawił się kolejnego urazu. Hansi Flick na konferencji prasowej nie przekazał optymistycznych słów. Nie wiadomo, czy zobaczymy go w październikowym El Clasico.
Zobacz również: Barcelona szuka napastnika. Oni mogą zastąpić Lewandowskiego [LISTA]