Borek oburzony pomysłem rozbudowy PGE Narodowego. Opinia bez ogródek

PGE Narodowy może zostać powiększony. Wiązałoby się to z kilkoma dużymi zmianami infrastrukturalnymi. Wieści na ten temat skomentował Mateusz Borek z Kanału Sportowego.

Mateusz Borek
Obserwuj nas w
fot. SOPA Images Limited / Alamy Na zdjęciu: Mateusz Borek

80 tysięcy miejsc i bieżnia? Borek wprost, co o tym myśli

PGE Narodowy to bez wątpienia jeden z najnowocześniejszych stadionów w Polsce. Tymczasem minister sportu i turystyki Jakub Rutnicki ujawnił plany związane z rozbudową areny. Według informacji Mateusza Puki z WP SportoweFakty stadion miałby zostać powiększony o 20 tysięcy miejsc. Po przebudowie PGE Narodowy mógłby pomieścić 80 tysięcy widzów. Z kolei obok boiska piłkarskiego miałaby się pojawić też bieżnia. Wpływ na takie rozwiązania mają mieć plany związane z organizacją Igrzysk Olimpijskich przez Polskę w 2044 roku,. Konkretne słowa na ten temat wyraził szef Kanału Sportowego.

„Dodatkowe 25 tysięcy miejsc to gigantyczna kasa wydana, absolutnie nie będzie adekwatna do zmiany pojemności. Zawsze przebudowa jest droższa od budowy” – napisał Mateusz Borek w swoim wpisie na platformie X.

POLECAMY TAKŻE

„Do dziś się zastanawiam, dlaczego na Narodowym jest taka akustyka podczas koncertów. A także, dlaczego podczas projektowania ktoś nie wpadł na pomysł (projekt kosztujący 2 miliardy złotych), by murawa mogła wyjeżdżać albo zjeżdżać i być pielęgnowana, tylko na każdy mecz trzeba kupować i kłaść nową” – zaznaczył dziennikarz.

Borek w końcu wypowiedział się też na temat planowanej bieżni, nie oszczędzając krytyki.

„Jaka bieżnia??? Nie chcemy bieżni, jeśli tam dalej ma grać kadra” – podsumował komentator TVP Sport.

Swoje kolejne spotkania na PGE Narodowym reprezentacja Polski rozegra w marcu. W półfinale baraży o awans na mundial Biało-czerwoni zmierzą się z Albanią.

Czytaj więcej: Nowe słowa Pereza o Barcelonie. Prezydent Realu nie przebierał w słowach