Mateusz Borek o występie Szczęsnego z Walią: Los oddał mu to, co zabrał

Wojciech Szczęsny zasłużył na miano bohatera meczu z Walią. Bramkarz reprezentacji Polski obronił decydującego karnego, dzięki czemu biało-czerwoni awansowali na Euro. Po meczu Mateusz Borek z Kanału Sportowego przyznał, że był spokojny o wynik spotkania w konkursie rzutów karnych.

Wojciech Szczęsny
Obserwuj nas w
Imago / Nick Potts Na zdjęciu: Wojciech Szczęsny
  • Wojciech Szczęsny bohaterem meczu Polska – Walia
  • Nasz bramkarz obronił rzut karny wykonywany przez Daniela Jamesa
  • Mateusz Borek uważa, że los oddał Szczęsnemu to, co zabrał mu na wielkich turniejach

Wojciech Szczęsny z uśmiechem od losu

Wojciech Szczęsny po raz kolejny uratował skórę reprezentacji Polski. Bramkarz naszej kadry zarówno w regulaminowym czasie gry, jak i w dogrywce kilka razy popisał się fantastyczną interwencją. Co więcej, podczas konkursu rzutów karnych obronił decydujący strzał Daniela Jamesa. Po spotkaniu Mateusz Borek z Kanału Sportowego zdradził, że o wynik w jedenastkach był spokojny, biorąc pod uwagę karne podczas ostatniego mundialu w Katarze.

Byłem dziwnie spokojny, że jak Wojtek Szczęsny stoi w bramce, to po tych karnych obronionych na Mistrzostwach Świata będzie dobrze. Czasami w życiu jest tak, że coś ci życie zabiera, a coś oddaje. Wojtkowi kilka razy los coś zabrał na wielkich turniejach, a teraz oddał w meczu, który mógł być jego ostatnim w reprezentacji przy ewentualnym odpadnięciu – powiedział Mateusz Borek podczas łączenia w programie Kanału Sportowego.

Zbliżający się turniej będzie prawdopodobnie ostatnim występem Wojciecha Szczęsnego w reprezentacji Polski. Bramkarz Juventusu od dłuższego czasu otwarcie mówi o zakończeniu kariery reprezentacyjnej po Mistrzostwach Europy. 33-letni golkiper na ten moment wystąpił z orzełkiem na piersi w 81 spotkaniach.

Komentarze