Szczęsny po meczu z Walią: Graliśmy beznadziejnie w eliminacjach

Wojciech Szczęsny po raz kolejny okazał się bohaterem reprezentacji Polski. W konkursie rzutów karnych obronił decydującą jedenastkę, dzięki czemu Biało-Czerwoni wywalczyli awans na Euro. Po meczu w rozmowie z portalem TVP Sport przyznał, że przepustka na turniej była obowiązkiem reprezentacji.

Wojciech Szczęsny
Obserwuj nas w
Imago / Grzegorz Wajda Na zdjęciu: Wojciech Szczęsny
  • Reprezentacja Polski w rzutach karnych pokonała Walię
  • Wojciech Szczęsny obronił decydującą jedenastkę
  • Bramkarz biało-czerwonych przyznał, że awans był ich obowiązkiem

Szczęsny zachował stoicki spokój, awans był obowiązkiem

Wojciech Szczęsny po raz kolejny uznany został za bohatera narodowego. Bramkarz Juventusu w piątej serii rzutów karnych wyczuł zamiar Daniela Jamesa i wybronił strzał, dzięki czemu reprezentacja Polski awansowała na Mistrzostwa Europy w Niemczech. Po spotkaniu 33-latek zachował spokój i w rozmowie z portalem TVP Sport podkreślił, że awans był obowiązkiem.

Cieszę się, ale nie podniecam się za bardzo. Uważam, że ten awans był naszym obowiązkiem od samego losowania. Graliśmy beznadziejnie przez całe eliminacje, dostaliśmy szansę, żeby grać w barażach i dokonaliśmy swojego obowiązku – podsumował po meczu Wojciech Szczęsny w rozmowie z portalem TVP Sport.

Są mecze, w których gra się w piłkę, ale są mecze, które trzeba wygrać, przepchać w jakikolwiek sposób. W dogrywce, w rzutach karnych nie ma to teraz żadnego znaczenia. Uważam, że ten awans daje nam odskocznię i możliwość, żeby zacząć od nowa. To, co działo się przez ostatnie półtora roku było nieakceptowalne. Na koniec tego cyklu takie pozytywne emocje, awans i przepchanie tego awansu na pewno pozytywnie nastraja – dodał bramkarz reprezentacji Polski

Komentarze