Czesław Michniewicz apeluje przed Euro 2024. “Dla mnie to jest farmazon”

"Nie przywiązujemy uwagi do xG. Mam nadzieję, że w czasie Euro, to nie będziemy poruszać tego tematu, bo to jest dla mnie farmazon" - mówi Czesław Michniewicz na antenie "Kanału Zero".

Czesław Michniewicz
Obserwuj nas w
MB Media Solutions / Alamy Na zdjęciu: Czesław Michniewicz

Statystyka xG nie gra

Czesław Michniewicz od momentu zwolnienia z reprezentacji Polski oraz zakończenia pracy w Arabii Saudyjskiej stosunkowo mało udzielał się w mediach. Właściwie można powiedzieć, że przez ostatnie miesiące był nieobecny w przestrzeni publicznej, a to m.in. na dość burzliwe okoliczności pożegnania z kadrą i liczne afery wokół zespołu za jego kadencji. Jednak, jak to często bywa, przed Euro 2024 został – mówiąc kolokwialnie – odmrożony i zdecydował się ocenić reprezentację Polski.

Były selekcjoner Biało-Czerwonych skomentował na antenie “Kanału Zero” m.in. zejście z murawy przez kapitana naszej drużyny narodowej Roberta Lewandowskiego. Michniewicz spokojnie stwierdził, że musiało być to dmuchanie na zimne, a znając doktora kadry – Jacka Jaroszewskiego – ze zdrowiem naszego napastnika nie powinno być większych problemów i powinien być do dyspozycji sztabu szkoleniowego podczas turnieju w Niemczech. Jego zdaniem zmiana była decyzją profilaktyczną.

Michniewicz w tej samej rozmowie przejechał się także po statystykach i fakcie, że wielu kibiców wyciąga chociażby wskaźnik xG na piedestał i na jego podstawie ocenia grę danego zespołu. Nie przywiązujemy uwagi do xG. Mam nadzieję, że w czasie Euro, to nie będziemy poruszać tego tematu, bo to jest dla mnie farmazon – stwierdził 54-latek na antenie “Kanału Zero”.

Czytaj więcej: Niemcy zachwyceni Polakiem. Może być objawieniem Euro 2024!

Komentarze