Słowacja – Hiszpania: La Roja pokazała klasę, kuriozalny samobój Dubrawki

Ferran Torres
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Ferran Torres

Reprezentacja Hiszpanii nie miała litości dla Słowaków w meczu trzeciej kolejki fazy grupowej Euro 2020. La Roja wygrała spotkanie 5:0, dzięki czemu z drugiego miejsca awansowała do kolejnej fazy turnieju.

Reprezentacja rozgromiła zespół Stefana Tarkowicia

Reprezentacja Hiszpanii przystąpiła do środowej potyczki, chcąc za wszelką cenę zmazać plamę po spotkaniach ze Szwedami i Polakami. Tymczasem zawodnicy Sokoli liczyli na to, że uda im się sprawić niespodziankę w Sewilli, a także nie dopuścić do tego, aby La Roja się rozpędziła. W związku z tym można się było spodziewać arcyciekawej potyczki.

W pierwszych trzech kwadransach rywalizacji zgodnie z oczekiwaniami podopieczni Luisa Enrique byli stroną dominującą. Mimo gigantycznej przewagi nie potrafili jednak przez długi czas objąć prowadzenia. Okazję mieli już w 12. minucie, gdy sędzia podyktował kontrowersyjny rzut karny po rzekomym przewinieniu Jakuba Hromady. Jedenastki nie wykorzystał jednak Alvaro Morata, którego strzał obronił Martin Dubravka.

Wynik rywalizacjo został natomiast otwarty w 30. minucie, gdy kuriozalnym golem samobójczym wyróżnił się bramkarz La Roja. Na strzał zdecydował się Pablo Sarabia. Piłka po próbie zawodnika Paris Saint-Germain odbiła się od poprzeczki i poleciała wysoko w górę. Dubravka chciał ją wypiąstkować, ale zrobił to tak ślamazarnie, że ostatecznie piłka wpadła do bramki i mieliśmy wynik 1:0 dla Hiszpanii.

Ferran Torres superstar

Tymczasem w doliczonym czasie pierwszej połowy prowadzenie La Roja podwyższył Aymeric Laporte. 27-latek zamienił na gola po dośrodkowaniu Gerarda Moreno i na przerwę hiszpański team udał się z dwubramkową zaliczką. Do przerwy La Roja miała 11 sytuacji, po których oddała sześć celnych strzałów. Rywale nie mieli nawet jednej okazji bramowej.

W drugiej połowie Sarabia znów dał się we znaki defensywie Słowaków, zamieniając na gola koronkowo rozegraną akcję swojego zespołu w 56. minucie. Ten sam zawodnik w 67. minucie zaliczył kluczowe podanie przy bramce zdobytej przez Ferrana Torresa, który strzałem piętą podwyższył prowadzenie na 4:0. Z kolei w 72. minucie Juraj Kucka zanotował trafienie samobójcze i spotkanie w Sewilli zakończyło się wynikiem 5:0 dla Roja.

Hiszpania po trzech rozegranych meczach w grupie E zajęła drugie miejsce z pięcioma punktami. Na pierwszej pozycji rywalizację zakończyli Szwedzi z siedmioma oczkami, a na trzeciej Słowacy z trzema. Na ostatnim miejscu uplasowała się Polska. La Roja w najbliższy poniedziałek w Kopenhadze zagra z Chorwacją w meczu 1/8 finału Mistrzostw Europy.

Komentarze