Skandal przed meczem Motor – Arka. Trenerzy posunęli się za daleko?

Motor Lublin w sobotę rozegrał sparing z Lechią Gdańsk. Jak się okazało, w trakcie rywalizacji miała miejsce sytuacja szpiegowania spotkania, które było zamknięte dla widzów.

Dawid Szwarga
Obserwuj nas w
fot. ZUMA Press Inc / Alamy / Motor Lublin (X) Na zdjęciu: Dawid Szwarga

Dron, konfiskata i publiczny przytyk. Gorąco przed starciem Motor – Arka

Motor Lublin w sobotę rozegrał spotkanie kontrolne z Lechią Gdańsk. Finalnie zakończyło się wygraną drużyny Mateusza Stolarskiego (5:3). Tymczasem w trakcie potyczki z udziałem obu ekip doszło do niecodziennego zdarzenia. Spotkanie było szpiegowane z użyciem drona przez jednego z członków sztabu szkoleniowego innej ekipy z PKO BP Ekstraklasy. O całej sytuacji na platformie X napisał rzecznik prasowy klubu z Lublina – Michał Szprendałowicz.

Przedstawiciel Motoru dał do zrozumienia, że zawody były śledzone przez jednego z trenerów Arki Gdynia. Finalnie statek powietrzny, którym posługiwał się jeden z członków sztabu szkoleniowego Arkowców, został skonfiskowany. Ma być do odbioru w późniejszym czasie.

POLECAMY TAKŻE

„Wstyd Arka Gdynia. Dron do odbioru na konferencji prasowej po pierwszej kolejce. Telefon oddaliśmy, żeby pan ze sztabu nie zgubił trasy na powrocie do Gdyni” – brzmi wiadomość opublikowana przez Szprendałowicza na platformie X.

Dodatkowego smaczku sobotniemu zdarzeniu dodaje fakt, że właśnie już w pierwszej kolejce dojdzie do starcia Motoru z Arką. Mecz odbędzie się 20 lipca o godzinie 17:30. Rywalizacja odbędzie się na Motor Lublin Arenie, która może pomieścić ponad 15 tysięcy widzów.

Lublinianie z ekipą z Gdyni zagrają po raz pierwszy od czerwca 2024 roku. Wówczas górą był Motor (2:1). Ogólnie w pięciu ostatnich bezpośrednich spotkaniach między zespołami trzykrotnie lepsi byli Arkowcy, raz wygrali lublinianie i jedna potyczka zakończyła się remisem.

Czytaj także: Raków nie zwalnia tempa. Papszun ma nowego wojownika w składzie