- Śląsk Wrocław mierzył się w sobotnim starciu ligowym z Wisłą Płock
- W pierwszych trzech kwadransach rywalizacji nie brakowało ładnych goli
- Na przerwe obie drużyny udały się z rezultatem 1:1
Śląsk – Wisła Płock: walka o przetrwanie we Wrocławiu
Śląsk Wrocław przed meczem z Wisłą Płock był w fatalnej sytuacji. Podopieczni Jacka Magiery tracili pięć oczek do drużyny, znajdującej się nad strefą spadkową. Wisła Płock miała z kolei pięć oczek przewagi nad drużynami zaznaczonymi na czerwono.
Wynik rywalizacji został otwarty w 30. minucie, gdy po dużym zamieszaniu w polu karnym gospodarzy najprzytomniej zachował się Bartosz Śpiączka. Napastnik Nafciarzy zaliczył jednocześnie swoje szóste trafienie w tej kampanii.
Radość ekipy z Płocka z prowadzenia nie trwała długo, bo już w 36. minucie do wyrównania doprowadził Nahuel Leiva. Zawodnik Wojskowych wyróżnił się efektownym uderzeniem z dystansu. Na przerwę zatem oba zespoły udały się z rezultatem 1:1.
Relacja ze spotkania Śląsk – Wisła Płock pojawi się w osobnym materiale.
Czytaj więcej: “Kasa na koniach, cel utrzymanie, skończcie GieKSy ośmieszanie”
Komentarze