Wróciła moda na Koronę
Korona Kielce dość szybko obroniła w ostatnim sezonie Ekstraklasę, ale to nie był koniec dobrych wiadomości dla jej kibiców. Klub został w końcu sprywatyzowany, co daje nadzieję na lepszą przyszłość, bo wiadomo, że trwanie na garnuszku miasta nie zapewni odpowiedniego rozwoju.
Na ławce trenerskiej jest spokój, bo Jacek Zieliński, jeśli tak można powiedzieć o trenerze, jest w rewelacyjnej formie. Klub nie zasypia też gruszek w popiele jeśli chodzi o transfery. Korona zaskoczyła sprowadzając reprezentanta Bułgarii, Viktora Popova, ale na tym nie koniec.
Z informacji goal.pl wynika, że praktycznie przesądzone jest już przyjście do klubu Nikodema Niskiego, któremu skończył się kontrakt z Pogonią Grodzisk Mazowiecki. 23-letni lewoskrzydłowy jest wychowankiem Legii, ma w CV dwa mistrzowskie tytuły, ale wiadomo, że jego udział w tych osiągnięciach był iluzoryczny.
Zobacz także: Ekstraklasa staje przed dużą szansą (VIDEO)
Nagroda za świetny sezon Niskiego
Latem 2023 roku Niski zamienił Legię na Pogoń Grodzisk i tam odżył, a ostatni sezon był świetny w jego wykonaniu. Z naszych informacji wynika, że nagrodą za tę postawę będzie powrót do Ekstraklasy. Jak słyszymy, jego przejście do Korony jest praktycznie przesądzone. A o zainteresowaniu kielczan tym graczem informował tydzień temu na portalu X FootballScout.
Kolejnym wzmocnieniem ma być z kolei napastnik z Ukrainy, 23-letni Danyło Krawczuk. Jego nazwisko przewijało się już w medialnych doniesieniach na Ukrainie. Jego kontrakt z zespołem Epicentr Kamieniec Podolski dobiegł końca po zakończeniu ostatniego sezonu i jest wolnym piłkarzem. W ostatnim sezonie 2. ligi ukraińskiej w 20 meczach Krawczuk strzelił 13 goli i zaliczył 3 asysty. Był jednym z głównych architektów awansu, ale jedno ze źródeł przekonuje nas, że kolejne bramki będzie już zdobywał dla kielczan.
Komentarze